 |
Szkoda, że to co było między nami zostało tylko w nieskasowanych smsach i wracających wspomnieniach. [ pannikt ]
|
|
 |
niby uśmiechasz się, chodzisz do szkoły, starasz się mieć dobre kontakty z ludźmi, którzy Cię otaczają, jesz. funkcjonujesz, ale to nie to samo co - żyć. stwarzasz tylko takie pozory, a tak naprawdę w środku jesteś nieżywa. ból zabija Cię od środka.
|
|
 |
nie umiem sobie z tym poradzić - zresztą, ja rzadko z czymkolwiek sobie radzę.
|
|
 |
-Babciu widziałaś może moje tabletki z napisem LSD? -Pierdol tabletki! widziałaś tego smoka w kuchni?!
|
|
 |
- Zobacz , zawsze miała proste włosy a dziś ma loki. - Pewnie była u fryzjera . - Nie . Zakochała się.
|
|
 |
szczera jestem, uprzejma bywam.
|
|
 |
Wzięła swoja ulubiona książkę, usiadła na łóżku i przez chwile, miała w dupie wszystkich tak jak oni ją zawsze.
|
|
 |
Idealny to może być makijaż, nie mężczyzna. - może jednak obalasz ten mit.
|
|
 |
i zaliczam kolejną sobotę w której na pytanie 'idziesz na balety?' odpowiadam 'nie' i zostaję w domu.
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
Kiedyś nauczysz się dostrzegać subtelną różnicę, między trzymaniem się za ręce, a połączeniem dusz. Dowiesz się, że miłość to nie tylko pożądanie, a przebywanie w czyimś towarzystwie nie oznacza bezpieczeństwa.Zaczniesz zdawać sobie sprawę, że pocałunki nie są przypieczętowaniem umowy na całe życie, a prezenty nie są obietnicami. A potem zaczniesz akceptować swoje porażki i znosić je z podniesioną głową, otwartymi oczami i wdziękiem osoby dorosłej, a nie żalem i gniewem dziecka. Nauczysz się kroczyć drogami własnej codzienności, ponieważ jutro jest zbyt niepewne, by coś na nim budować. Po pewnym czasie przekonasz się, że nawet rozkoszne ciepło słońca parzy skórę, gdy zbyt długo je zażywasz. Zasadź więc własny ogród i przystrój swą duszę. Zamiast czekać, aż ktoś przyniesie ci kwiaty.
|
|
 |
dobrze wiem, że ciągle podnoszę Ci ciśnienie.
|
|
|
|