 |
Siedzę, pije kawę i myślę. Widziałam Go dziś. Widziałam. Powoli otrząsam się.
Rozmyślałam. Nawet dużo. Doszłam do wniosku, że mogę a nawet muszę o NAS zawalczyć, o NASZĄ miłość. Nie wiem jeszcze jak, ale zawalczę. Widząc Go, po raz kolejny uświadomiłam sobie, że jest moim całym światem. Nie mogę tego stracić.
|
|
 |
Miłość albo jest szalona, albo jej w ogóle nie ma.
|
|
 |
Szukałam Cię. Mojego szczęścia, jedynej nadziei, kolejnego jutra i poprzedniego wczoraj. Już nie umiem pisać o Tobie jak kiedyś. Czas... Tak, to on wszystko zmienia. Szukałam Cię, znów tańczyłam ze śmiercią... I nie znalazłam bo zapomniałam, że w po prostu... W sercu Cię schowałam. A i tam jeszcze kiedyś Cię odszukam.
|
|
 |
Co mnie zabija, to nadzieja, jej wątły krzyk i śpiew, i szept.
|
|
 |
-Kocham cię.. - zakomunikował nagle.
-Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
-Zdawało mi się, że wiesz, bo to chyba było oczywiste! A u mnie słowa się nie liczą. Ja nie kocham słowami. Nie lubię słów, niektóre są chyba tylko po to stworzone, żeby je cofać! Między innymi po to stworzone jest kocham.
|
|
 |
I would hold you in my arms.I would take the pain away./ Tuliłabym cię w moich ramionach. Sprawiłabym, że ból odszedłby.
|
|
 |
uwielbiam to uczucie, kiedy pisząc z Tobą uśmiecham się do ekranu. ;)
|
|
 |
chyba coś przeoczyłam , czy coś źle odebrałam ?
|
|
 |
uwielbiam Go za to. że nie robiąc praktycznie nic, poprawia mi humor samą swoją obecnością.
|
|
 |
Bez przerwy się na niego natykasz, wiedząc, że nigdy, do końca twojego życia, nie pomyśli o tobie inaczej niż jako o najlepszej przyjaciółce, a jednak wciąż za nim tęsknisz, aż każda komórka twojego ciała za nim krzyczy, i myślisz, że prawdopodobnie umrzesz, chociaż twoja nauczycielka biologii twierdzi, że fizjologiczną niemożliwością jest umrzeć z powodu złamanego serca.
|
|
 |
Pukałeś do moich drzwi aby schronić się przed złem tego świata, dzisiaj jesteś jego źródłem. I choćbym chciała, nie mam sił by wyrwać się z Twoich szponów. Diabelski młyn wciąga mnie coraz bardziej, a gdzieś w tle słyszę dźwięk łamanych kości.
|
|
 |
Zakochałam się w facecie pięknym jak Bóg, poszłabym za nim do piekła.
|
|
|
|