 |
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię. / Bonson.
|
|
 |
składając Ci życzenia, najchętniej rzuciłabym Ci się w ramiona i została w nich przez cały ten rok.
|
|
 |
Mam taką straszną ochotę, położyć sie koło Ciebie, na Twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło Ciebie, przy Twoim sercu, przy Twoich ustach.
|
|
 |
Wystarczyło, że pomyślałam o nim: o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości. Niczego tak bardzo nie chciałam, jak bycia z nim.
|
|
 |
W jego oczach był początek i koniec całego jej świata.
|
|
 |
Każdy może pokochać Twój wygląd , ale to Twój charakter sprawi , że ktoś będzie na zawsze
|
|
 |
Kilka sekund Jego spojrzenia w Twoją stronę i nagle czujesz, że możesz wszystko.
|
|
 |
Mówiłam mu, że nie zaufam, że boję się głębi i ryzyka i miłości, że tyle razy mnie krzywdziła. A on bez słowa wziął za rękę i poprowadził przez tą miłość najpiękniejszą ścieżką jaka mogła istnieć.
|
|
 |
Tak już jest, mała. Czekasz na kogoś tysiące, miliony godzin,
czekasz, aż zjawi się taki ktoś, komu zaufasz, będziesz mogła się wygadac,
złapac za rękę i spacerowac całą noc, a potem, gdy już wpadnie w Twoje życie,
Ty zaczynasz miec miliony wątpliwości. Uznajesz, że dla Ciebie jest wolnośc,
a za jakiś czas znów wylewasz nocami tabuny łez i nie nikogo,
kto mógłby je otrzec i powiedzieć "wszystko będzie dobrze" .
|
|
 |
czas wolny spędzam na myśleniu co zrobiłam nie tak
i czy to na pewno moja wina .
|
|
 |
wolałam dawną siebie, niż tą którą widzę teraz w lustrze.
|
|
 |
Nie czarujmy się, kochałam go i wybaczyłabym mu największą zdradę,
ale to chyba dobrze tak ? przecież właśnie na tym polega miłość.
|
|
|
|