 |
Kiedyś ktoś kazał mi zamknąć oczy i wyobrazić sobie szczęście. Wiesz co widziałam? Ciebie.
|
|
 |
Nie obchodzi mnie już czy się klocimy, czy jest nam zajebiscie, czy spedzamy każdą chwilę razem, czy widzimy się raz na jakiś czas. To wszystko już nieważne. Ważne, że z Tobą.
|
|
 |
Też tak masz? Patrzysz w jego oczy i coś nie pozwala Ci odejść?
|
|
 |
Próbowałam zapomnieć, pójść krok na przód, dalej normalnie funkcjonować. Naprawdę próbowałam. Przepraszam.
|
|
 |
Nic się w sumie nie zmieniło. Beznadziejne sytuacje to dla mnie ostatnio codzienność
|
|
 |
Boli. Ale kiedyś przestanie. A wtedy zobaczysz..
|
|
 |
Blagalam o deszcz. Tylko tego było mi brak. W strugach deszczu iść przed siebie, przekonując że wszystko jest na swoim miejscu.
Gdy wcale nie jest. Gdy wszystko wali mi się na głowę. W takich chwilach marzę tylko o tym, żeby wsiąść na rower. Odjechać gdzieś w nieznane. Byle najdalej. Najdalej od źródła cierpień. Jak najdalej od Ciebie.
|
|
 |
W naszym małym świecie
Już nic nie będzie takie samo
Bo "nasze" to za mało
|
|
 |
Nie czuję się najlepiej. Czuję się chora. Chora na Ciebie.
|
|
 |
Każda chwila to szansa, aby wszystko zmienić.
|
|
 |
"Czuję tęsknotę, gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
|
|