głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anga1500

Chciałabym poczuć takie bezgraniczne szczęście.. takie dzięki któremu będę mogła przenosić góry. Chciałabym gdzieś wyjechać  poznać nowych ludzi. Chciałabym przeżyć takie chwilę  które będę mogła schować na dnie szuflady i będę mogła wyciągnąć w zimne jesienne dni. CHCĘ!

the_best_friiiends dodano: 22 lipca 2013

Chciałabym poczuć takie bezgraniczne szczęście.. takie dzięki któremu będę mogła przenosić góry. Chciałabym gdzieś wyjechać, poznać nowych ludzi. Chciałabym przeżyć takie chwilę, które będę mogła schować na dnie szuflady i będę mogła wyciągnąć w zimne jesienne dni. CHCĘ!

 Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę.. chęć bycia. Wszystko ucieka  zanika  blaknie. Krzyk  łzy  ból  strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku  która była początkiem szczęścia  które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje  jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć  umarłam..

the_best_friiiends dodano: 19 lipca 2013

"Tracę ostatnie resztki nadziei na spokój. Tracę wiarę.. chęć bycia. Wszystko ucieka, zanika, blaknie. Krzyk, łzy, ból, strach. Tracę siebie. Wyniszczam się z braku bezpieczeństwa. Chowam się w najciemniejszych zakamarkach pokoju by odzyskać spokój. Odzyskać choć część siebie. Choć jeden uśmiech. Jedną iskrę w oku, która była początkiem szczęścia, które pamiętam już tylko przez mgłę.. Nie jestem w stanie przypomnieć sobie jak smakuje, jaki ma zapach ani kolor. To już nie ważne. Straciłam siebie. Zapomniałam żyć, umarłam.."

Mów szeptem  jeśli mówisz o miłości.   W. Szekspir

the_best_friiiends dodano: 19 lipca 2013

Mów szeptem, jeśli mówisz o miłości. / W. Szekspir

Był wieczór. Oświetlona blaskiem księżyca tafla wody mieniła się kolorami jego oczu. Po przeciwnej stronie wody rosły różowawe krzaki  które z daleka wyglądały jak tysiące tańczących baletnic. Tak bardzo chciała wtedy wziąć Go za rękę  przytulić i powiedzieć jak bardzo Kocha. Ale to nierealne  On był daleko. Może nie bardzo daleko ciałem  ale sercem był w miejscu  w którym ona nigdy się nie znajdzie. I pozostały jej tylko takie miejsca  przeplecione setkami wspomnień i odnawiane milionem łez  których nikt nie był wstanie powstrzymać. Czuła jak jej duszę rozrywa miłość do niego. Miłość większa  niż potrafiło znieść jej małe serce. Jego brak przenikał ją całą. Przysiadła na pomoście  zaczęła płakać. Nie wiedziała  czy to kiedykolwiek się zmieni. Tak bardzo chciała poczuć Go przy sobie. Ale nie było już szczęśliwego zakończenia.

paranormalnaa dodano: 17 lipca 2013

Był wieczór. Oświetlona blaskiem księżyca tafla wody mieniła się kolorami jego oczu. Po przeciwnej stronie wody rosły różowawe krzaki, które z daleka wyglądały jak tysiące tańczących baletnic. Tak bardzo chciała wtedy wziąć Go za rękę, przytulić i powiedzieć jak bardzo Kocha. Ale to nierealne, On był daleko. Może nie bardzo daleko ciałem, ale sercem był w miejscu, w którym ona nigdy się nie znajdzie. I pozostały jej tylko takie miejsca, przeplecione setkami wspomnień i odnawiane milionem łez, których nikt nie był wstanie powstrzymać. Czuła jak jej duszę rozrywa miłość do niego. Miłość większa, niż potrafiło znieść jej małe serce. Jego brak przenikał ją całą. Przysiadła na pomoście, zaczęła płakać. Nie wiedziała, czy to kiedykolwiek się zmieni. Tak bardzo chciała poczuć Go przy sobie. Ale nie było już szczęśliwego zakończenia.

zapomniałam dodać  że cały mój świat to psychiatryk.

waniilia dodano: 16 lipca 2013

zapomniałam dodać, że cały mój świat to psychiatryk.

a Ty nadal rozwalasz mnie i składasz jak dziecko puzzle. każdego dnia odkrywam inny atom Twojej osobowości  sprawdzam fakturę skóry  koncentruję się na kurwikach  które kryjesz w tęczówkach. jesteś jak gorąca czekolada w zimowy dzień  rozgrzewasz do granic przyzwoitości i maltretujesz słodkością. znowu wyrywamy słowa z naszych ust kodując przy tym najistotniejsze informacje. planujemy przyszłość doskonałą  przepełnioną marzeniami i wiarą w lepsze jutro. czarujesz spojrzeniami rzucanymi  niby to od niechcenia  znad firanki niesamowicie długich rzęs i co najważniejsze jesteś  Twoja obecność wystarczy mi na wieczność.

waniilia dodano: 16 lipca 2013

a Ty nadal rozwalasz mnie i składasz jak dziecko puzzle. każdego dnia odkrywam inny atom Twojej osobowości, sprawdzam fakturę skóry, koncentruję się na kurwikach, które kryjesz w tęczówkach. jesteś jak gorąca czekolada w zimowy dzień, rozgrzewasz do granic przyzwoitości i maltretujesz słodkością. znowu wyrywamy słowa z naszych ust kodując przy tym najistotniejsze informacje. planujemy przyszłość doskonałą, przepełnioną marzeniami i wiarą w lepsze jutro. czarujesz spojrzeniami rzucanymi, niby to od niechcenia, znad firanki niesamowicie długich rzęs i co najważniejsze jesteś, Twoja obecność wystarczy mi na wieczność.

w końcu musiał nadejść ten destrukcyjny moment. w naszych sercach załomotało. nadmiar alkoholu obudził w nas zwierzęce instynkty. walka o rzeczy zupełnie nieistotne przyniosła ból  który ciężko wymazać z pamięci. płaczę  bo inaczej nie potrafię. mam dosyć bycia zimną suką.  chciałabym odnaleźć się w tym wszystkim  stać się bardziej tolerancyjna  mniej odpowiedzialna i opiekuńcza. przecież tak bardzo kocham  a miłość potrafi przenosić góry. może za szybko dorosłam i moje plany są niewykonalne. marzy mi się równowaga.

waniilia dodano: 15 lipca 2013

w końcu musiał nadejść ten destrukcyjny moment. w naszych sercach załomotało. nadmiar alkoholu obudził w nas zwierzęce instynkty. walka o rzeczy zupełnie nieistotne przyniosła ból, który ciężko wymazać z pamięci. płaczę, bo inaczej nie potrafię. mam dosyć bycia zimną suką. chciałabym odnaleźć się w tym wszystkim, stać się bardziej tolerancyjna, mniej odpowiedzialna i opiekuńcza. przecież tak bardzo kocham, a miłość potrafi przenosić góry. może za szybko dorosłam i moje plany są niewykonalne. marzy mi się równowaga.

W końcu znalazła szczęście. Swoje własne jedyne szczęście  którego tak długo szukała. Teraz już Go nie odda  nie pozwoli nikomu tego zepsuć  odebrać jej... Bo to wszystko co ma i nie ważne co dzieje się wokoło  liczy się tylko On .

slodka-lala-512112 dodano: 15 lipca 2013

W końcu znalazła szczęście. Swoje własne jedyne szczęście, którego tak długo szukała. Teraz już Go nie odda, nie pozwoli nikomu tego zepsuć, odebrać jej... Bo to wszystko co ma i nie ważne co dzieje się wokoło, liczy się tylko On .

kocham cię tak że bunga bunga  waka waka i jejeje

slodka-lala-512112 dodano: 15 lipca 2013

kocham cię tak że bunga bunga, waka waka i jejeje

Spoglądasz w dół  z piątego piętra bloku  wypuszczasz z ust dym z papierosa i myślisz o tym  że jest środek nocy  a Ty marzniesz bez niego i tęsknisz.

slodka-lala-512112 dodano: 15 lipca 2013

Spoglądasz w dół, z piątego piętra bloku, wypuszczasz z ust dym z papierosa i myślisz o tym, że jest środek nocy, a Ty marzniesz bez niego i tęsknisz.

Mam prawo mieć gorszy dzień  tydzień  może dwa

slodka-lala-512112 dodano: 15 lipca 2013

Mam prawo mieć gorszy dzień, tydzień, może dwa

Najgorsze jest to  że pomagasz innym gdy im się jebie życie w momencie gdy sama nie ogarniasz swojego.

slodka-lala-512112 dodano: 15 lipca 2013

Najgorsze jest to, że pomagasz innym gdy im się jebie życie w momencie gdy sama nie ogarniasz swojego.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć