 |
Zawsze byłam przy tobie, nawet gdy mnie o to nie prosiłeś. Zawsze wspierałam, zawsze siedziałam, słuchałam, przytulałam i pocieszałam. Zawsze czekałam aż zauważysz. Zawsze czekałam aż się zorientujesz. Zawsze czekałam aż pokochasz. Ale "zawsze" też się kiedyś kończy.
|
|
 |
Czasami ludzie potrzebuję drugiej szansy, ponieważ nie byli gotowi na pierwszą.
Wiesz o tym?
|
|
 |
Nie ma tu miejsca na wyrozumiałość po tym wszystkim.
|
|
 |
Jak już masz mnie ranić to zrób to tak porządnie,
żebym pamiętała, że mam się do Ciebie więcej nie zbliżać.
|
|
 |
Zapomnijmy o tym, że istnieją za wysokie progi.
|
|
 |
Uśmiecham się do ludzi,którzy jeszcze we mnie wierzą.
|
|
 |
|
pamiętaj o mnie i nigdy nie chciej zapomnieć. możesz przestać mnie kochać ale nigdy nie zaprzeczaj, że nic do mnie nie czułeś. nie mów przy fajce z kolegami, że ten związek był niczym ważnym bo nie umiesz tak dobrze kłamać. nie rozpowiadaj o nas znajomym po prostu trzymaj głęboko w sercu i miej świadomość tego, że to nie było zwykłe zakochanie tylko tworzyliśmy coś więcej i jeśli zdołasz - znajdź kogoś kto pokocha Cię mocniej, przy kim będziesz się częściej uśmiechał a rzadziej podnosił głos. życzę Tobie tego z całego serca, naprawdę.
|
|
 |
|
Myślisz, że jestem idealna. Rozkochałam Cię do granic możliwości pokazując idealną stronę osobowości. Dziewczynę wrażliwą, delikatną, czułą i nieśmiałą. Nie jestem taka. Przyjaciele nazywają mnie zimną suką. Dwóch facetów zniszczyło mi życie. Teraz ja zemszczę się na reszcie. Nie traktuję ludzi poważnie. Perfekcyjnie oszukuję i wykorzystuję. Potrzebuję kwiatków, czekoladek i poczucia bezpieczeństwa. W zamian za to sprezentuje Ci zdradę z takim samym skurwielem jak ja. Będziesz cierpiał, płakał, ale i tak mi wybaczysz. Wystarczy, że spojrzę na Ciebie spod moich czekoladowych tęczówek i wymuszę kilka łez. Wykończę Cię. Zniszczę. Umrzesz z miłości. Zupełnie jak ja umieram każdego dnia.
|
|
 |
Ostatnia Nasza wspólna noc przed Jej powrotem do domu. Oglądałyśmy film i nagle zasnęła. Ja siedzę i patrzę na Nią. Jest prześliczna. Z jednej strony mam ochotę Ją obudzić, bo przecież jutro, a w sumie już dzisiaj jedzie, ale z drugiej strony nie mam do tego serca. Śpi tak słodko. Widzę jak Jej klatka regularnie się porusza, a jak przybliżę do niej głowę, to słyszę bicie serca. Tego serca, które tak bardzo mnie kocha. Ze szczęścia łzy napływają mi do oczu. W niektórych momentach aż nie wierzę, że to wszystko dzieje się naprawdę. Za chwilkę położę się obok Niej i wycałuję całą twarz, od czółka po bródkę. Na koniec przytulę się do Niej i zamknę oczka, a rano pierwsze, co zrobię, to powiem Jej jaka jest cudowna i jak bardzo Ją kocham. [nocjestdlamnie]
|
|
 |
|
Dzisiaj już dla mnie nie istniejesz. Nie ma nas, jesteśmy ja i ty. Szczerze mogę powiedzieć, że nie jest mi przykro, że tak to wszystko się potoczyło. I choć bywały noce w których wiłam się z bólu bo tęskniłam - cieszę się, że to już za mną. Możesz do mnie napisać, ja nie odpiszę. Możesz dzwonić dniami i nocami, ja nie przycisnę zielonej słuchawki. Trochę Ci współczuje, że w oczach osoby do której mogłeś przyjść o każdej porze, powiedzieć wszystko co Ci leżało na sercu, czuć i być się kochanym - jesteś nikim.
|
|
 |
|
-Kochałaś go? -Nie. -To dlaczego z nim byłaś? -Bo myślałam, że po upływie czasu coś poczuję -I? -I nic. Złamałam mu serce, zrobiłam mu tysiące nadziei ale nie zakochałam się.
|
|
|
|