 |
i choćby ta dziwka zwana sercem miała przestać w odsieczy pompować mi krew i tak Cię stamtąd wydrapię. chociażby łyżeczką od herbaty.
|
|
 |
los czasami traktuje mnie w taki sposób jakbym co najmniej wykonała na nim brutalny gwałt w afekcie za przeszłość.
|
|
 |
nie znoszę momentu kiedy ode mnie wychodzisz zaraz po tym jak wieszam Ci się na szyi nie mogąc pożegnać się z Twoim oddechem na mojej twarzy. jak mantrę powtarzałam, żebyś został chociaż doskonale wiem, że to znikome bo i tak musisz iść. zostaję sama. siadam na łóżku na którym jeszcze chwilę wcześniej wyznawałeś mi dozgonną miłość. nienawidzę tej pustki, irracjonalnej tęsknoty za Tobą chociaż jeszcze nie zdążyłeś wyjść z mojej klatki. zostaję sam na sam z Twoim zapachem na mojej pościeli, na mojej skórze. skrupulatnie wąchając poduszkę odliczam sekundy do naszego kolejnego spotkania.
|
|
 |
i pomyśleć, że za 83 dni wezmę ją i pójdziemy pić. chłopaki pewnie też przyjadą, nieważne. położymy się na trawie spoglądając raz na kiedy w słońce, a ręka będzie trzymała zielonego lecha. tak to sobie właśnie wyobrażam. / kszy
|
|
 |
śpię z suszarką i wbrew pozorom nie robi ona za mój wibrator. gdyby nie ona to zwyczajnie spałabym na mokrej poduszce, która nie nadąża samoistnie schnąć bo z taką częstotliwością pochłania moje uczucia w stanie cieczy.
|
|
 |
a dzisiaj czystą zagryzam kiszonymi bo podobno tak się właśnie robi, kiedy życie pieprzy się równie dosadnie co najdroższa dziwka w najbardziej ekskluzywnym burdelu.
|
|
 |
nie, nie, nie. nie chce tak dłużej. moja psychika na dzień dzisiejszy - nie ogarnia. więc sory, ale nie tym razem. / kszy
|
|
 |
to jest chore. wszyscy sobie to powtarzamy,a każdy z nas z dnia na dzień coraz bardziej w to wątpi. i to jest najgorsze. / kszy
|
|
 |
jesteś dla mnie zajebiście ważna ! ale zrozum - mam też kilku ważnych ludzi w moim życiu, bez których po prostu sobie niczego nie wyobrażam - tak jak bez Ciebie. mówiąc o tygodniu, miałam na myśli góra 3 dni, jeżeli wypali, bo znając moją kochaną rodzicielkę to nigdy, nic nie wiadomo. też będziesz chciała spotkać się ze swoimi, innymi przyjaciółmi - rozumiem i nie mam nic przeciwko temu. ale pamiętaj, że nie odpuszczę i pomimo tego, że nie będziemy razem to całe 2 miesiące - będzie tak jak dawniej. / kszy
|
|
 |
teraz widzę co daje mu cholerną pełnie szczęścia. alkohol, fajki i ona. mała dziewczynka, która potrafi rozweselić każdego, bez względu na czas i miejsce. ona pozwoliła mu czerpać radość z życia. uszczęśliwiła go. /kszy
|
|
|
|