  |
[1] Dzwoni budzik, nieprzytomnymi ruchami wyłączam go. Siadam na brzegu łóżka, żeby jeszcze poduszka mnie do siebie nie przytuliła. Wybieram ubrania, na które mam ochotę i są stosowne do pogody dzisiejszego dnia idę do łazienki się ogarnąć. Przeglądam się w lustrze, ćwiczę mimikę przed lustrem by zobaczyć jaka mina dziś do mnie pasuje. Jest smutek-odpada. Złość-Nie,to nie to. Zmartwienie?-A tam. Uśmiecham się-odzywa się głosik w głowie "Kurwa ale Ci zajebiście w nim". Pozostał szczery uśmiech. Ogarniam się dalej, z uśmiechem na mordce. Nie mam żadnych myśli bo kto myśli rano? W podróży do szkoły drzemię, otwierając oko na zakrętach. Dojeżdżam do szkoły, nie wchodzę do niej od razu. Spotykam się ze znajomymi w sklepie, znajdującym się zaraz przy bramie szkoły. Wbijam, witam Ciocię, kobietę która dla wszystkich osób nią jest. Wbijają ziomki, idąc do szkoły witamy się ze wszystkimi i od tej chwili zmagamy się razem ze wszystkimi kartkówkami i sprawdzianami danego dnia. ~gieenka~
|
|
  |
Jak coś zdobyć? To proste. Trzeba wiedzieć jak to zdobyć, a potem zdobywasz. ~gieenka~
|
|
  |
- Kocham Cię. - Upiłaś się? ~gieenka~
|
|
  |
Wiesz jakie osoby cenię w moim życiu? Takie, które potrafią powiedzieć " A pamiętasz..? " albo " Bo ty zawsze taka byłaś ". To takie osoby mogą powiedzieć o mnie, że mnie znają, a nie obrabiać mi dupę bezpodstawnie, nawet ze mną nie rozmawiając. ~gieenka~
|
|
  |
Chciałabym cię spotkać tylko po to żeby ci napluc w twarz albo nie bo nawet na to nie zaslugujesz. Upadasz niżej niż podłoga leży. ~gieenka~
|
|
  |
Pomóc nie pomogę, ale mogę wysłuchać. ~gieenka~
|
|
  |
Tęskniąc nic nie zmienisz. ~gieenka~
|
|
  |
Masz swoje lata, załamujesz się bo widzisz, że nie ma nikogo. Siadasz, bierzesz głęboki oddech dymu papierosowego. Upadasz, szwy na sercu pękają. Wygnanie z raju, zostajesz sama, nie masz nikogo obok. Powstrzymujesz się mocno, ale łzy same płyną po policzkach. Z dala od wszystkich, nie wiesz jak z tego wyjść. ~gieenka~
|
|
|
|