 |
C.d.: Podczas spaceru trzymaj ją za rękę. Obejmuj ją tak długo jak to możliwe. Ocieraj jej łzy, kiedy płacze. Powiedz jej, że ją kochasz i pocałuj ją. Dotykaj jej pleców. Trzymaj ją za ręką w miejscach publicznych. Rozmawiaj z nią o wszystkim. Odgarniaj jej włosy z twarzy i całuj ją delikatnie. Nieoczekiwanie podejdź i przytul ją. Całuj ją w deszczu. Tańcz z nią przy wolnej muzyce. Kochaj ją tak mocno jak tylko potrafisz.
|
|
 |
Jak ją kochać? A więc - rozmawiaj z nią, podziel się z nią tajemnicą. Daj jej swoją bluzę. Całuj ją powoli. Przytul. Trzymaj ją mocno w ramionach. Śmiej się z nią. Zapraszaj ją wszędzie. Akceptuj jej przyjaciół. Uśmiechaj się z nią. Rób z nią zdjęcia. Pozwól jej siadać na swoich kolanach. Kiedy powie, że to ona kocha cię bardziej, nie zgódź się z tym. Całuj ją niespodziewanie. Przytulaj ją od tyłu w talii. Mów jej, że jest piękna. Mów, co do niej czujesz. Otwieraj przed nią drzwi. Mów jej, że jest dla ciebie wszystkim. Jeśli wydaje ci się, że coś jest nie tak, po prostu ją przytul. Rób tak, aby czuła się kochana. Pocałuj ją przy innych dziewczynach. Nie okłamuj jej. Zabieraj ją wszędzie, gdzie tylko chce. Gdy jesteście sami, przytul ją i zacznij całować. Całuj ją w policzek. Całuj ją w szyję. Patrz jej głęboko w oczy i mów, że ją kochasz. Połóż się z nią pod gwiazdami i pozwól jej położyć głowę na twojej klatce piersiowej, dzięki czemu będziesz mógł ją przytulić. / c.d.n.
|
|
 |
Trzeba bardzo uważać, gdy stajesz twarzą w twarz z ludźmi o zranionych sercach (...) Nie zdołasz ich pocieszyć. I nie ma takiej cierpliwości, mądrości, wielkoduszności, namiętności, która byłaby zdolna ukoić owe zawiedzione serca.
|
|
 |
Nie rozpinaj tak powoli guzików mojej koszuli. Nie wkładaj mi rąk pod sukienkę sięgając, aż do brzucha. Nie zrywaj ze mnie bielizny, nie wyszarpuj mnie z objęć zbyt już grubych na tę pogodę swetrów. Z milczenia, nie z ubrań, mnie rozbierz. Rozepnij wszystkie niedomówienia, które po samą szyję, każdego ranka zbyt starannie zapinam. Wstyd przez głowę mi ściągnij. Zsuń z mych bioder strach. Rozrzuć to wszystko na podłodze i kopnij w kąt byśmy nie potykali się o te złośliwości nigdy więcej. Połóż mnie na łóżku i delikatnie otul pewnością. Nie poganiając, leż ze mną tak długo, aż nabiorę jej na tyle by uwierzyć, że nie znikniesz. Będę ci mówiła wtedy raz po raz, że przecież wszyscy znikają. A ty miej cierpliwość do mych lęków.
|
|
 |
Mówią, że kiedy rodzi się człowiek - z nieba spada dusza i rozpada się na dwie części. Jedna część trafia do Kobiety, a druga do Mężczyzny. Sens życia polega na odnalezieniu tej drugiej połowy. Połowy swojej własnej duszy.
|
|
 |
Nie ma nic zimniejszego od serca, które kiedyś płonęło.
|
|
 |
"-A powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie? /
-Dla kogo? /
-Dla siebie. Dla tej cudownej i kochanej dziewczyny,
która jak nikt zasługuje na Miłość. /
-Herbatę. Zrobiłam dla niej herbatę."
|
|
 |
Pamiętam każdą chwilę.
Pamiętam każde rozczarowanie.
Pamiętam każdą łzę.
Pamiętam każdą tęsknotę.
Pamiętam każde przepraszam.
Pamiętam każde uczucie.
Pamiętam każde kocham Cię.
Pamiętam każde wspomnienie.
Pamiętam każdą słabość.
Pamiętam każdy błąd.
Pamiętam każdy życiowy wybór.
Pamiętam przeszłość.
Pamiętam każdą rozmowę.
Pamiętam wszystkie spotkania.
Pamiętam choć próbuje zapomnieć.
|
|
 |
czasami nie mogę się doczekać aż przyjedzie. dzień wcześniej ciągle odliczam godziny, minuty i sekundy do snu. marzę, żeby otworzyć oczka i powitać właśnie ten dzień, na który obydwoje zawsze wyczekujejmy z niecierpliwością. chcemy w końcu przytulić się do siebie i zatrzymać czas, choć na moment dać się motylkom w brzuszku wyszaleć. tak bardzo zakochałam się a on tak bardzo to wykorzystał i spowodował, że uzależniłam się od niego. i to przez niego z tęsknoty wariuje i czuję go cały czas od spotkania.
|
|
 |
są te wieczory i jesteśmy my. siedzimy na przeciwko i rozmawiamy, o wszystkim i o niczym. zawsze patrzę na Ciebie i widzę całą w dodatku tròjwymiarową naszą przyszłość. gdy jemy sałatki owocowa i plotkujemy to wiem, że za sześćdziesiąt lat też nie będziemy się ze sobą nudzić. lubię, jak nagle chcesz mnie przytulić i pocałować. w te wieczory mam przy sobie wszystko, bo jesteś, będziesz i mnie nie opuscisz. drażnisz się ze mną i chcesz mnie wyprowadzić z równowagi, może to dla Ciebie słodkie, jak się denerwuje i próbuje Ci uciec. czasem chodzimy też na spacery i nabijamy mnóstwo kilometrów. bylibyśmy w stanie razem wyjść z domu i odnaleźć koniec świata. iść tak w nieskończoność, byleby razem, trzymając się za ręce, czując bliskością. to jest miłość.
|
|
 |
opowiedzieć Ci coś o Nim? dobra, ma brązowe włosy, zielone kocie oczka, w których widzę błękit mojego nieba, a najważniejsze, że jest wysoki i spełnia moje wymogi - bo tak bardzo lubię stać na palcach, gdy mnie tuli, wlasnie wtedy czuję się całym jego światem, któremu nadaliśmy barw zakochujac się w sobie i walcząc o miłość mimo że nie było łatwo to stoimy na podium. on nie jest tym, który chce zabierać jak najwięcej szczęścia tylko dla siebie. on też chce je dawać, pragnie bym była szczęśliwa. on uczy mnie stawiać pierwsze kroki i ryzykować. ja próbuje mu wbić do głowy, że nigdy mnie nie straci i musi być tylko mój. on jest zawsze nawet, gdy opada z sił, albo już jest śpiący. on nie marudzi i akceptuje moj dystans do ludzi. on ma coś w sobie, przy nim niczego sie nie boje. ja to wiem, ja w to wierzę i czuję, że to ten jedyny.
|
|
|
|