 |
więc chwyć mnie za dłoń
I chodź ucieknijmy stąd,
nie chcę już oddychać tym zatrutym powietrzem!
chodź ucieknijmy stąd,
nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze
Chodź ucieknijmy stąd,
nie patrząc czy ma to jakikolwiek sens,
chodź ucieknijmy stąd,
czeka jeszcze na nas tyle miejsc
|
|
 |
Objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
wypełniam przestrzeń zwykłym powietrzem szukając tego co zwą pozornie szczęściem
|
|
 |
trzeba mieć wrażliwość księżniczki i wytrzymałość kurwy. tego się trzymam.
|
|
 |
czasami potrzebujemy trochę samotności, oddechu, aby nabrać do wszystkiego dystansu.
|
|
 |
i będę tęskniła za każdą cząsteczką jego ciała, za każdym uśmiechem i spojrzeniem skierowanym do mnie.
|
|
 |
'Z głową w górze - nie nisko, na pohybel zakłamanym dziwkom!'
|
|
 |
Tylko on potrafił tak dobrze zrozumieć mój nastrój.
Tylko on nie robił mi wyrzutów.
Tylko on był taki wredny i chamski, a jednocześnie taki troskliwy.
Gdy go zabrakło, mój świat nagle zrobił się pusty.
|
|
 |
Udają, że nienawidzą,
a w nocy cierpią na miłość.
|
|
 |
„I tylko Twój uśmiech pcha mnie do przodu.”
|
|
 |
”Kilka przyjaźni zwiędło, chuj trafił, kilka numerów telefonów,
kilka adresów domów tez poszło w niepamięć,
to człowiek, a nie życie tworzy zamęt.”
|
|
 |
„Po chuj się cieszyć, i smucić, chodzić, przeklinać, ufać,
potem się wkurwić i mieć do kogoś dystans.”
|
|
|
|