 |
"z otchłani bólu, rozpaczy, niewiary, po szczyty nieba, zrozumienia, wolności i chwały!"
|
|
 |
Zapomniałam na chwilę, ile znaczy Twoja obecność w moim życiu.
|
|
 |
Stoję przed nim naga i pozbawiona wstydu i wiem, że jest tak dlatego, iż on mnie kocha. Nie muszę się już chować. On nic nie mówi, jedynie patrzy. Widzę jego pożądanie, wręcz uwielbienie, i coś jeszcze, siłę jego pragnienia siłę jego miłości do mnie
|
|
 |
Przypadkowa znajomość czasem potrafi dać nam najwięcej szczęścia.
|
|
 |
Żałujesz czegoś tak bardzo, że gdyby można było cofnąć czas, nigdy nie zrobiłbyś tego ponownie? Kochałeś kiedyś tak mocno, że momentami brakowało ci tchu? Patrzyłeś w czyjeś oczy i wiedziałeś, że mówią prawdę? Byłeś czegoś tak pewien, że mógłbyś oddać za to życie? Trzymałeś kiedyś czyjąś dłoń i miałeś świadomość, że nigdy nie będzie już tak samo? Zrobiłeś coś wbrew sobie, tylko dlatego, że ktoś tak chciał? Patrzyłeś na śmierć, bo nic już nie mogłeś zrobić? Oddałeś swoje serce i nic nie dostałeś w zamian? Czy kiedykolwiek kochałeś prawdziwie? Czy mógłbyś powiedzieć szczerze: wierzę w siebie, nie patrzę w tył, żyję, nie poddaję się, dam radę, jestem silny? Spróbuj. Zaufaj sobie. Niczego nie żałuj, przecież człowiek uczy się na błędach. Pamiętaj, że życie masz tylko jedno, wykorzystaj je dobrze
|
|
 |
Twoje pocałunki za każdym razem moim życiowym ewenementem.
|
|
 |
Szkoda, że nie można wyprzytulać się na zapas. Potem w smutnej godzinie tęsknoty wykorzystać dodatkowe minuty uścisku.
|
|
 |
"jestem zbyt świadomy czasem nieszczęścia"
|
|
 |
poczułam niewyobrażalną ulgę słysząc, że choć barwa Twego głosu pozostała nietknięta../takczynie
|
|
 |
Nigdy nie chciałem zabijać, ale zabiorę Cię w ciemność i czeka Cię piekło, ja w swoim jestem odkąd, mimo słońca ulice zaczęły moknąć. Zabiorę Cię tam złotko, pójdziemy prosto tak, a Twoje oczy to już nie moje okno na świat. Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz, a z ust 'kurwa mać, kurwa mać i kurwa mać!
|
|
|
|