 |
A ona , niby zwykła nastolatka, przynajmniej takie stwarzała pozory. Długie rękawy, duże bluzy i kilka ozdób na rękach ukrywały prawdę o niej. Zamknięta w sobie, schowała głęboko w sobie to kim jest. Nikt nie zna jej naprawdę. Pod ubraniami kryje się prawdziwa ona, jej ból i cierpienie, zawarte w bliznach i ranach. Uczucia wylewające się z niej łzami każdej nocy, spływająca krew która niby pomaga zapomnieć. Jej własny świat pozbawiony życia.
|
|
 |
Stał przed nią, trzymając w ręce nóż. Krzyczał na nią, ranił słowami, które rozdzierały jej serce. Po jej policzkach spływały łzy, nie wiedziała co się dzieje, przecież jeszcze niedawno twierdził, że ją kocha, że wszystko będzie dobrze, że na zawsze będą razem. Szarpną ją za ramię, rozrywając koszulkę, obwiniał ją za wszystko, za jego cierpienie, a każde słowo bolało ją coraz bardziej. Musnął delikatnie jej usta, po jego policzku spłynęła łza "jakie życie taka śmierć" szepną i zanim zdążyła o cokolwiek zapytać wbił nóż w jej serce. Patrzył jak jej ciało osuwa się na ziemię, jak wydaje ostatnie oddechy, jak umiera. "i kocham Cię" powiedział przez łzy, po czym wyjął nóż z jej piersi i wbił w swoją własną.
|
|
 |
Ty już nie jesteś moją codziennością, a ja tak trochę nie żyję, nie oddycham i znikam.
|
|
 |
Ty stałeś się całym moim życiem. Tylko szkoda, że ono właśnie straciło sens, jakiekolwiek znaczenie, i w sumie mogłoby się już skończyć.
|
|
 |
'Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać
ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.
Mam ją tylko dla ciebie, całe serce dla ciebie mam.
Wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz.'
|
|
 |
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej
i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję,
że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz.
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca,
bo obiecał mi ten świat mniej, niż niosę na plecach.
|
|
 |
Dłonie zaciskasz tak mocno, że paznokcie wbijają się w ręce, zębami przegryzasz wargę, czujesz metaliczny posmak krwi, ale nie przestajesz, starasz się, walczysz sama ze sobą, ale mimo to łzy spływają po Twoich policzkach.
|
|
 |
"Somebody take me to another place. A place where, it ain't so cold !"
|
|
 |
chcę być powodem twoich łez
|
|
|
|