 |
`śmieszy mnie sam fakt, że mogłabym być poważna..
|
|
 |
2 minusy nie zawsze dają plus. Czasami po prostu jest 2 razy gorzej.
|
|
 |
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to Ty?
|
|
 |
Pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu, ale nie płacz. Nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna!
|
|
 |
- Przestań już mówić że mnie Kochasz, przestań kłamać! - Kiedy ja Cię Kocham. - Więc jak to możliwe że kochasz nas obie? nie pojmuje tego. Kochasz mnie i ją? i co chciałbyś być ze mną i z nią? . - Nie potrafię tego wytłumaczyć. Ona nie dorównuje Ci do pięt. Jest pusta, leci na kasę i samochód..Nie wiem co ma w sobie.. praktycznie nic nie ma! A Ty jesteś moim Aniołem. Poznałaś mnie gdy nie miałem nic.. i takiego mnie Pokochałaś. Szczera, zabawna .. Tak bardzo się różnicie. - Więc mam stać się taką suką żeby zawrócić Ci w głowie? żebyś nie mógł o mnie zapomnieć. ? Wiesz co najbardziej mnie boli.. przypomnij sobie sylwestra. Dzieli nas tyle kilometrów.. Dzwonisz.. ' Hej Kochanie. Dzwonię tak jak obiecałem. Życzę Ci.. a właściwie życzę nam. Oby nam się udało.. Kocham Cię ' .. i wiesz? właśnie w tego sylwestra, po tym telefonie do mnie.. bawiłeś się z nią! całowałeś, przytulałeś! Nienawidzę Cię za to. Proszę Cię daj mi spokój .. daj mi zapomnieć - Przepraszam..
|
|
 |
Mam zły dzień, od paru dni.
|
|
 |
Przykre .. patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce. na dodatek .. patrzę w lustro..
|
|
 |
- Kocham Cię. - Nie wiem co powiedzieć.. - Jeśli nie przychodzi Ci na myśl najprostsza odpowiedź to po prostu o tym zapomnij .
|
|
 |
/ nie ogarniesz mnie za chuj ,
wiec nawet nie probuj ; D
|
|
 |
Zaniepokojona życiem...
Płynę przez nie...
Zastanawiam się nad tym co żyje...
Nad tym co boli...
Czując dziwny stan...
Czuję jakbym czuła mego serca bicie... które...
Zakochało się na nowo...
I minuta za minutą...
Szuka wytchnienia...
Aby odpocząć...
Od zmęczenia...
|
|
 |
To co było, nie wróci,
Wszystkie chwile, dni,
Obracają się w jedno wielkie nic.
Moja wina?
Może trochę.
Odsuwam się od najbliższych mi osób.
Dlaczego?
Nie wiem.
Narzekam na samotność,
a może potrzebuję jej?
Każdy ma chwile słabości,
lecz nie każdy to pokazuje.
Taka Ja - w szkole się śmieję,
a w domu świruję.
Boże, co się dzieje?
Ciągłe udawanie się zaczyna,
ludzie myślą, że jestem normalna dziewczyna.
Kiedyś zada ktoś pytanie:
Po co udajesz?
Co mam odpowiedzieć?
Że nie wiem?
Nie powiem, że jestem samotna,
bo tylu ludzi jest wokół mnie.
Ale każdy widzi tylko to co chce.
Widzą uśmiech - to pomyślą jest OK.
Usłyszą coś w stylu "spoko"
- jeszcze bardziej,
utwierdzają się w przekonaniu, że
jestem szczęśliwa,
poradzę sobie ze wszystkim.
|
|
 |
"Inna" jestem ja...
"Inny" jest mój świat...
"Inni" są ludzie których kocham...
Większość nie wie kim jestem,
Duża ich część się zastanawia.
A przecież ja jestem CZŁOWIEKIEM!
Niektórzy mówią, że chce naprawić świat,
Bo nigdy się nie poddaje,
Na mej twarzy gości uśmiech
Każdego dnia.
Prawdziwie płakałam tylko raz,
W ramie przyjaciółce.
Teraz czuje się mocniejsza...
Ale nie mam jeszcze serca z kamienia!
Potrafię ranić i kochać,
Ale ranić nie chcę nikogo!
Chcę kochać, tak:
po przyjacielsku,
jak dziewczyna chłopaka,
tak jak się kocha rodzinę
i nawet jak się kocha robaka...
Chce akceptować,
i być akceptowana.
To że człowiek jest "Inny"
Nie znaczy że jest wariatem,
On ma po prostu
Swój świat...
Swoje sprawy...
|
|
|
|