 |
|
Dawne przyjaźnie nigdy nie przepadną. Przyjaciółka, przyjaciółką zostaje na zawsze .
|
|
 |
|
Ostatnie wkuwanie przed wakacjami, żeby nie mieć dwóch dostatecznych ocen, a dobre. Zacznę z ogromnym zapałem, bo sobie coś wmówię... Zawsze tak robię... Jeśli zrobię to, to Go zobaczę. Jeśli coś tam, to coś tam... Pouczę się chwilę. Zapewne nie dłużej niż godzinę. Po tej godzinie zacznę się zastanawiać co Mu powiem, jak Go spotkam. I końcowa średnia będzie niższa o kilkanaście setnych stopnia... Wspaniale! ..
|
|
|
|
To nie on miał widzieć z jakim zapałem odbijam piłkę do siatkówki, z jakim zaangażowaniem to robię, z jaką precyzją... Nie PŁ. SM !!! ..
|
|
|
|
" To się stało dziś - zapomniałem o Tobie. Pierwszy raz od tylu długich dni. Późno wstałem i myśli miałem spokojne... " Te słowa z piosenki zespołu Video aktualnie do mnie nie przemawiają. Długo potrwa zanim będę mogła je wyśpiewywać ze zrozumieniem... Ale jest fajnie, mimo, że niczego nie mam..
|
|
|
|
" Kto nie ma szczęścia w kartach, ten ma szczęście w miłości. " Dlatego, do cholery, nigdy w szkole nie gram z ludźmi w karty. Bo jeśli gram, to za szybko wygrywam. A ja wolę nie mieć szczęścia w kartach... Chociaż, jak na razie, to drugie mi nie wychodzi... A o pechu mówi koleżanka, która dopiero po godzinie czekania pod bramą dostała się na stadion, kuźwa..
|
|
|
|
Denerwują mnie gówniary, które wiedząc WSZYSTKO potrafią za czyimiś plecami powiedzieć, że od "tapetowania się" [kremem matującym i lekkim podkładem w jednym z filtrem przeciwsłonecznym] tamta dostanie zaraz takich zmarszczek, że będzie wyglądać dwa razy starzej... Zobaczymy, u której oznaki starzenia szybciej wyjdą na wierzch..
|
|
|
|
Codzienność mnie wykańcza. Wstaje rano szykuje się do szkoły, wracam z niej, potem przegryzę coś i na komputer. To jest samotność. Brak odskoczni od tej cholernej monotonii .
|
|
|
|
Z jednej strony często żałuję wyboru szkoły, ale już połowa za mną, więc bez sensu byłoby się przenosić i już nic to teraz by nie dało, a z drugiej strony chciałabym spędzać większość czasu w murach, w których przebywała pewna osoba. Kiedyś nie miałam przed sobą takich perspektyw jak dziś. I z biegiem czasu moje horyzonty poszerzają mi się jeszcze bardziej. Ale teraz boli mnie brzuch. I serce..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
