 |
|
i znowu związki pojebały nam się w tak krótkim odstępie czasu. co to ma być jakieś, pierdolone fatum ?
|
|
|
|
czasami mnie dobija, a czasem pomaga. moja obojętność w stosunku do ludzi.
|
|
|
|
patrzę na przeszłość i mówię ' chuj z tym ' . przecież czeka nas jeszcze milion porażek w życiu .
|
|
|
|
Przecież to tobie na pewno jest trudniej. Bo to ty mówiłeś , że kochasz. Ty zawsze pisałeś pierwszy. Ty mówiłeś , że tęsknisz. Ty starałeś się wszystko naprawić kiedy mieliśmy kryzys. Ty , po rozstaniu, mówiłeś, że jesteś struty. Tak, tobie na pewno jest ciężej..
|
|
|
|
A gdy mówisz mi , że z czasem przejdzie, że z czasem pogodzę się z końcem mojej kariery, to myślę , że to najbardziej abstrakcyjne słowa jakie kiedykolwiek słyszałam. Przecież nie wyobrażam sobie, że kiedyś mówiąc o tym, nie będę w środku czuła tej cholernej pustki, tego żalu, że tak się stało, tego przygnębienia.
|
|
|
|
Niczego nigdy bardziej nie kochałam. Za niczym nigdy tak nie tęskniłam.
|
|
|
|
Czasem porównując moje serce do rozumu, mam wrażenie jakbym wystawiła na boisko reprezentacje polski przeciwko brazylijczykom. Rozum nie ma szans .
|
|
|
|
Tylko nie wracaj i nie mieszaj mi w głowie, proszę.
|
|
|
|
Teraz tylko czekać aż czas zamaże wspomnienia.
|
|
|
|
I choćbyś jak bardzo chciała, na siłę i tak nie stłumisz tego uczucia. Tego wyczekiwania na smsa od niego.Tych złudzeń kiedy czujesz wibrację telefonu. Tego szybszego kołatania serca i nadziei , że może to on.
|
|
|
|
a dzień w którym nie napiszesz mi choćby głupiego 'jak się czujesz' będzie dniem pustym, wiem to .
|
|
 |
|
Kilkaset osób dookoła mnie i ja, stojąca pośród nich, wpatrzona w osobę siedzącą za perkusją. Tak, to jesteś Ty. Potargana grzywka, T-Shirt z nazwą Waszego zespołu, ciemne dżinsy i nike. Właśnie przed chwilą zadedykowałeś piosenkę dla mnie. Dziwnie się czuję, kiedy znaczna większość co chwile zerka w moją stronę, oczekując łez, rumieńców lub jakiejkolwiek innej reakcji. Ale nic takiego się nie dzieje, stoję jak słup. Jestem szczęśliwa, choć na pewno na taką nie wyglądam. Koniec piosenki, dopiero teraz zaczynam się ludzko zachowywać. Do oczu napływają łzy, Twój kumpel z zespołu spogląda na mnie i schylając się ze sceny mówi "chodź do nas". Automatycznie wyciąga rękę w moją stronę, a ja się wspinam na podest. Cała zaryczana wpadam w Twoje ramiona, wszyscy biją brawo, a Ty szepczesz mi na ucho "przywyknij skarbie, bo chcę z Tobą spędzić resztę mojego życia". / believe.me
|
|
|
|
Dodaj komentarz
