 |
samotnie spoglądała przez okno wpatrując się w zachód słońca. a powinna być teraz z Nim.
|
|
 |
nikt nie widział w jej oczach smutku.. zastanawiała się jak to możliwe, przecież ona odczuwała go tak bardzo .
|
|
 |
test na silną wolę uważam za oficjalnie rozpoczęty. zobaczymy które z nas szybciej pęknie i napisze choćby tego głupiego smsa...
|
|
 |
ta nieodparta chęć bycia przy niej w trudnych chwilach. w końcu przyjaciółka już zawsze pozostanie przyjaciółką. amen.
|
|
 |
wiesz, że powinnaś nie wychodzić teraz z domu. że masz milion obowiązków i spraw które nie powinny czekać. ale zostawiasz to wszystko i biegniesz do niej. w byle jakim makijażu i nieuczesanych włosach. wiesz, że Cię potrzebuje i nic innego nie ma w tym momencie znaczenia.
|
|
 |
i jak bardzo byś chciała i tak tego nie ogarniesz. nie ogarniesz codziennego picia wódki, win, piw, palenia blantów..nie ogarniesz moich problemów. nie dziś. kiedyś byłabyś pierwszą osobą do której bym zadzwoniła. ale chyba właśnie dlatego, że tak bardzo Cię kocham, nie chcę Cię w to mieszać..
|
|
 |
chciała porozmawiać z przyjacielem. od razu wykręciła numer do niego. miał wyłączony telefon. miała udać się do przyjaciółki, ale w połowie drogi, zrezygnowała. wiedziała, ona nie zrozumie..
|
|
 |
stała na balkonie. ściskała swoje pięści tak mocno, że paznokcie wbijały jej się do skóry. po barierce płynęła krew. ale ona nie czuła bólu. czuła tylko ogromną złość, wściekłość, totalne wkurwienie. procenty sprawiały, że serce zapierdalało jej w niewyobrażalnym tempie, a oczy wpatrywały się w jeden punkt. i jedyne o czym wtedy marzyła to o kurwa jednej głupiej fajce. o dymie nikotynowym przeszywającym jej płuca.
|
|
 |
Nadmierne myślenie o Nim powoduje, że nawet w snach jest główną postacią w mojej głowie .
|
|
 |
Dzięki Tobie znowu czuję się zajebiście dobrze.
|
|
 |
najbardziej zła na siebie. o to że sama nie wiem dlaczego się na Tobie wyżywam.
|
|
 |
Zastanawiam się czasem jakim sposobem koleś taki jak TY, czasem potrafi być taki kochany .
|
|
|
|