 |
chciałbym umieć bezbłędnie oceniać ludzi, oszczędziłabym sobie przykrych i niezręcznych sytuacji
|
|
 |
tajemnica za tajemnicą, kłamstwo za kłamstwem, a zaczęło się niewinnie
|
|
 |
mam coraz więcej pomysłów na życie i coraz mniej chęci na realizowanie ich
|
|
 |
w niektórych przypadkach to nowe rany leczą ból starych ran, a czas nie ma tu nic do rzeczy
|
|
 |
niby zwykła woda płynąca po policzku, niby to nic takiego, łatwy sposób by dać upust emocjom, ale jej łzy były inne, każda zostawiała na policzku coś w rodzaju głębokiej rany pełnej żalu i bólu
|
|
 |
Dlaczego żeby człowiek docenił piękno życia musi być on umierający lub przynajmniej nieuleczalnie chory?
|
|
 |
życie jest zbyt krótkie żeby się smucić i zbyt długie żeby się ciągle uśmiechać
|
|
 |
kategorycznie zabraniałam sobie miłości, zapominając zupełnie że przecież zakazany owoc smakuje najlepiej
|
|
 |
zawsze może być lepiej, więc nigdy nie jest do końca dobrze
|
|
 |
szaleństwo jest pożądaną cechą w dzisiejszych czasach
|
|
 |
Wielki mur. Wielki niedokończony mur. Niedoskonały. Niewyprofilowany. I taki rażący... Wokół mnie. Odgradzający mnie od świata i świat ode mnie. Mój nowy przyjaciel, zakrywający moje uczucia i emocje na mojej zmęczonej twarzy. Czy słyszysz jak krzycze? Czy słyszysz? Nie. Nie słyszysz. Mur nie przepuszcza żadnych dźwięków. Tlen nie ma tu miejsca. Oddycham łzami. Moje usta wykrzywiają się w fałszywym uśmiechu. Ale przecież nawet tego nikt nie zobaczy. Niewidzialna dla wszystkich. Błogi spokój. //zmeczona.zyciem
|
|
 |
Im bardziej pragniesz zapomnieć - tym mocniej pamiętasz
|
|
|
|