 |
|
Pozwala oderwać mi się od rzeczywistości, od choroby, problemów, szarej codzienności. Sprawia że mam ochotę walczyć, powoduje uśmiech na twarzy pomimo tego że strasznie kozaczy, na swój sposób stara się i jest przy mnie, potrafi wysłuchać i zwyczajnie przytulić całując w czoło i zapewniając że wszystko będzie dobrze, że muszę być silna. Właśnie za to wszystko go doceniam, to wszystko mnie w nim pociąga i myślę że dzięki temu że potrafię to dostrzec, jest mój.
|
|
 |
|
Czerwieniej z zazdrości piękności na nasz widok, on już nigdy nie będzie Twój.
|
|
 |
|
Lubię czuć na sobie Twój uśmiech, kiedy przyglądasz mi się bawiąc się moimi włosami, myśląc że śpię.
|
|
 |
|
Lubię zasypiać w jego ramionach, jest wtedy tak cholernie bezpiecznie.
|
|
 |
|
W naszych głowach istnieje tysiące sytuacji, na które codziennie oczekujemy, to właśnie o nie najwięcej się modlimy. /nieracjonalnie
|
|
 |
|
Wymazał mnie ze swej pamięci, wtedy kiedy najbardziej go potrzebowałam, aż mi siebie jest żal.
|
|
 |
|
wszyscy zaczynaliśmy jako nieznajomi .
|
|
 |
|
Lubię powodować Jego przyśpieszony oddech i pożądanie w oczach.
|
|
 |
|
Recepta na związek jest całkiem prosta, musisz dać chłopakowi się zdobyć,a nie zdobywać go, musi się trochę pomęczyć, bo jak będzie miał za łatwo nie zdobędzie odpowiedniej satysfakcji i tylko się tobą zabawi, nie możesz być łatwa, łapiesz ?
|
|
 |
|
ubię czuć na sobie, wzrok zazdrosnych szmat które na widok tego jak mnie przytulasz cwaniacko przy tym się uśmiechając zielenieją ze złości.
|
|
 |
|
Każdy zaprzeczał, twierdził, że niczego nigdy nie widział i nigdy do niczego się nie wtrącał, mówili, że zawsze byli obok, że nie było sytuacji, w której chcieli nam zaszkodzić, nigdy nikt nie był między nami, słuchałam i nie dowierzałam - zrujnowali mój związek i nie stać ich dziś na chociaż odrobinę skruchy, podli i bezlitośni, to ja jestem winna? / nieracjonalnie
|
|
|
|