 |
Mamo spójrz mi w twarz, proszę cię wybacz. Wiem po policzkach nie jedna łza ci spływa.
|
|
 |
Smutne rozstanie konsekwencją za błędy. // bartelone - kocham < 3
|
|
 |
Bo jak się kogoś kocha to wierność nie powinna być żadnym wyczynem
|
|
 |
muszę iść naprzód inaczej zwariuję, nie mogę zadawać sobie ciągłych pytań bez odpowiedzi .
|
|
 |
i to kultowe - 'więcej nie piję - przysięgam'. - wypowiadane PO KAŻDYM zbyt grubym melanżu.
|
|
 |
więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno .
|
|
 |
Boże jak dobrze, ze go mam < 3
|
|
 |
B.A.K.U - ze szkolnej ławki
|
|
 |
pragnęłam by uderzył mnie prosto w twarz, powiedział - spierdalaj, niż wyzywał od najgorszych. słuchałam tego w milczeniu, ale w końcu wybuchłam. jeden cios, drugi cios. złowieszczy śmiech osoby, którą kochałam ponad życie. -myślisz, że to boli? - wyszeptał chamskim tonem. poddałam się. dym nikotynowy rozpędził cały ból, miłość, żal.
|
|
 |
kiedy mówi mi 'Księżniczko', naprawdę czuję się jak w bajce.
|
|
 |
mimowolne palpitacje na Twój widok. tak już jest. uczuć nie wymażę.
|
|
 |
codziennie wieczorem kładę się do łóżka. pachnę jak guma do żucia, na ciele orbit owocowa, na włosach miętowa. przykrywam się kołdrą, wtulam się w Twoją, dużą, czerwoną bluzę wypryskaną perfumami i skrupulatnie ogarniam treść esemesa na dobranoc, w którym zawarta jest przesadna ilość czułości. później zasypiam z uśmiechem na twarzy i przekonaniem, iż jestem w odpowiednim miejscu, o odpowiednim czasie.
|
|
|
|