|
nigdy nikomu nie umiałem dać spokoju. sobie też.
|
|
|
dlaczego rzeczy złe brałem za dobre i czego mi potrzeba, żeby się więcej nie mylić?
|
|
|
zdaje mi się, że ona u siebie w domu tak samo patrzy w ciemność i modli się do mnie jak ja do niej
|
|
|
kiedy zniknęłaś usiłowałem sobie przypomnieć twoją twarz i z tęsknoty nie mogłem. bez skutku próbowałem zrozumieć skąd się znamy, kim jesteśmy. czy ja i ty to już my?
|
|
|
co bym zrobił gdybyś zginęła? szukałbym ciebie. zaglądałbym w oczy wszystkim dziewczynom. jedne miałyby twoje oczy, drugie usta, a trzecie włosy. jedne byłyby bardzo poważne, inne znów w doskonałym humorze. inne grałyby w tenisa lub ciągle spieszyły się na kolacje, ale żadna nie byłaby tobą. i pomyślałbym, że cię ukradli. i ogłosiłbym we wszystkich gazetach świata, na wszystkich murach i słupach ulicznych, że cię poszukuję. i wyznaczyłbym wielka nagrodę, ale nikt by mi nie uwierzył, bo nikt nigdy zakochanych nie traktuje na serio.
|
|
|
kocham cię tak samo, jak kochałem, lecz mi przykro, że wolisz obcego człowieka niż mnie. nie dziw się, że uciekłem.
|
|
|
ciche, strzeliste, wczesnojesienne światło rozbłysło za oknem. tęsknię za tobą.
|
|
|
imma end this now before things just confuse you
|
|
|
Pomiędzy moimi histerycznymi okrzykami "nie" rzucanymi w przestrzeń, było tylko słychać rozdzierający ciszę szloch. Prawie współczułam tej osobie. Prawie, bo nie byłam w stanie odczuwać niczego, poza rozdzierającym szlochem.
|
|
|
Wybiegłam z twojego mieszkania na kolanach, modląc się do Boga, w którego nie wierzę, że to tylko koszmar.
|
|
|
Nigdy nie czułam tego rodzaju bólu. Był dla mnie nowy- kolejny etap złamanego serca. Ale teraz było inaczej
Teraz wiedziałam, że kolejny etap nie nastąpi- po raz pierwszy miałam tą pewność- bardziej złamanego serca nie można mieć.
|
|
|
Gaszę tego papierosa i mogę tylko marzyć, że w ten sposób i ja zgasnę.
|
|
|
|