|
Zabawne, jak dwa życia, choć tak podobne, mogą się od siebie różnić. Śpisz w pokoju, z kolejnym facetem, każdy dzień wygląda podobnie. A ja... ja siedzę tu, za ścianą, pijąc i marząc, że nagle wybuchnę od emocji i zniknę, rozsypię się jak mój kolejny wypalony papieros.
|
|
|
Siedzę tu sama, papieros w dłoni i myślę, że ten krzyk w mojej głowie nigdy się nie skończy.
|
|
|
Tylko nie krzycz, bo to nie miejsce na krzyk, nie ma lepszych niż Ty i nie masz więcej niż nic, teraz zostały tylko te wspomnienia i łzy i trzeba żyć, kurwa!... przed nami jeszcze tyle dni...
|
|
|
We're just strangers with the same damn hunger to be touched, to be loved, to feel anything at all...
|
|
|
noc jest tą porą, kiedy myśli wszystkich ludzi spotykają się, więc może jesteśmy teraz razem?
|
|
|
nie zawracam Ci głowy niczym, nie mam do Ciebie próśb ani spraw, poza tą jedną, i jeśli mogłabyś cokolwiek dla mnie zrobić, to tylko tyle. bądź.
|
|
|
Najzabawniejszym żartem z samego siebie jest ten, który opowiadasz ze łzami w oczach- ale wszyscy myślą, że pojawiły się z rozbawienia.
|
|
|
Miałeś być moim lekarstwem, a stałeś się samobójstwem.
|
|
|
She can't find a place, she's losing her faith.
|
|
|
She wants to go home, but nobody's home.... seriously, I don't even have a house, not to mention home!
|
|
|
na orbicie mojego umysłu krąży jedna myśl- ty
|
|
|
to może być złudzenie, ale wydaje mi się, że umiem kochać. że nauczyłem się wreszcie
|
|
|
|