 |
Znalazłam Cię ze złamanym sercem.
Wypełniłam ten kubek, aż się przelał.
Odepchnęłam to daleko, aby zatrzymać Cię blisko.
Bałam się zostawić Cię samemu sobie.
|
|
 |
Dawałam miłości szansę jakieś tysiące razy.
Uciekając od demonów w twojej głowie.
Zabrałam je od Ciebie i stworzyłam swoimi.
Nie zauważyłam tego , bo miłość jest ślepa.
Powiedziałam, że złapię Cię jeśli będziesz upadał.
I jeśli oni będą drwić, to pieprzyć ich wszystkich.
I następnie podniosłam Cię z kolan.
Postawiłam na nogi z powrotem.
Tylko po to, abyś mógł mnie wykorzystać.
|
|
 |
Nie wiem ile jest prawdy w jego miłości. Nie wiem czy będziemy mieć wspólną przyszłość. Nie wiem czy go kocham. Co mam zrobić? Przeszłość nie daje spokoju.. Myśli mam jedynie destrukcyjne. Szukam szczęścia. Muszę dać sobie radę sama. Dam.
|
|
 |
panie barman, lej pan wódu,
wtedy bez trudu,
podejdę pogada,
odejdę i nara,
jak się masz, skąd jesteś, kogo kochasz,
nie o to miałem pytać,
nikt mi nie mówił że ty,
nikt mi nie mówił że będziesz tu.
|
|
 |
Nie wystarczy pokochać..
Trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez życie.
|
|
 |
Każdy problem kryje w sobie okazję, żeby się wykazać.
|
|
 |
Czasami po prostu tak jest, że za bardzo się nakręcamy na jakąś znajomość. Każdy ma inne oczekiwania, przyzwyczajenia. W momentach ciszy, jest najgorzej, do głowy przychodzą mi najczarniejsze scenariusze. Nie potrafię nad tym zapanować, po prostu się boję, że ktoś zdania na dzień znowu zniknie z mojego życia.
|
|
 |
Niekiedy chce mi się po prostu płakać, za chwilę chcę rzucać wszystkim co mam pod ręką i przeklinać tak głośno, aby wyrzucić wszystko złe co we mnie siedzi. Po chwili się uspokajam i stwierdzam, że sama dam sobie ze wszystkim radę, że nie pierwszy raz jest pod górkę i zapewne nie ostatni, ale w głowie mam tylko to, aby ktoś mnie mocno przytulił. Każdego dnia zdaje sobie sprawę, że za bardzo się przejmuje, że za dużo myślę, niekiedy zawale coś przez własne lenistwo, następnie żałuję i tak życie kołem się toczy. Zadaj sobie pytanie czy aby na pewno warto ? Wiadomo ktoś będzie się przejmował złamanym paznokciem, a ktoś amputacją ręki. Ktoś będzie przeżywał niezdany egzamin, bo aktualnie to jest jego problem, lecz ktoś inny będzie się przejmował utratą pracy, chorym dzieckiem i dwoma kredytami do spłacenia. Walczmy z przeciwnościami losu i z własnymi negatywnymi myślami.
|
|
 |
Gdy ją znowu widzę brak pomysłu skąd mam wziąć tlen.
|
|
 |
Chcę tylko miłości, nie mam żadnych innych roszczeń.
|
|
 |
Kiedy na nią patrzę widzę przyszłość, widzę coś w niej.
|
|
 |
Nie mamy szans, nie mamy nic, kiedyś wypomnę Ci dni, kiedy wszystko było pewne i spokojne, tak spokojne, nigdy nie zapomnisz o mnie.
|
|
|
|