 |
Po prostu albo bądź albo odejdź już na zawsze proszę..
|
|
 |
2.Muszę to wiedzieć. Bo pomimo całej tej chorej sytuacji nie potrafię z dnia na dzień się odzwyczaić. To tak nie działa. To,że mnie ranisz nie znaczy że o Tobie zapomnę na zawołanie. Zbyt długo to trwa.. Wiem też, że nie jestem dla Ciebie zwykłą znajomą lecz Twoje zachowanie często bardzo rani .. Coraz trudniej już jest mi to znosić..
|
|
 |
1.Powiesz mi ? Powiesz co ze mną właściwie się dzieje ? Powiesz dlaczego czytając stare wiadomości ściska mnie w gardle? Powiesz mi dlaczego znów moje oczy zachodzą łzami a ręce drżą na wspomnienie o Tobie ? Skąd bierze się uczucie pustki w moim sercu? Co takiego ze mną zrobiłeś ? Jak udało Ci się włamać do mojego wnętrza kradnąc przy tym "pudełko" ze zdrowym rozsądkiem? Wytłumaczysz mi czemu to zrobiłeś ? Po co wpajałeś we mnie uczucie nadziei? Nadziei ? Tak to się właśnie nazywa? To że tęsknię,myślę, czekam ? Czy to jest właśnie nadzieja ? Powiesz mi jaki miałeś w tym wszystkim cel ? Wkroczyłeś do mojego świata.. Sprawiłeś, że uwielbiałam z Tobą rozmawiać, dawałeś poczucie zrozumienia i bezpieczeństwa.. Kurwa wyjaśnij mi dlaczego to robiłeś ? Dlaczego pozwoliłeś mi przyzwyczaić się do Ciebie .. Dlaczego.. I co teraz? Skoro już tak się stało. Skoro i tak cholernie boli Twoja nieobecność.. Powiedz mi co dalej. Proszę.
|
|
 |
|
po czym poznać samotną osobę ? zawsze wie co robić w deszczowe dni . zawsze można do niej zadzwonić . zawsze jest w domu . PIEPRZONE ZAWSZE !
|
|
 |
|
odejdź.. już dłużej nie potrafię udawać że jesteś dobry, odejdź i trzaśnij drzwiami / i.need.you
|
|
 |
Wiem, że płacz tu niczego nie zmieni, ale chcę byś kiedyś zobaczył mnie w tym stanie i powiedział "ku*wa, co ja narobiłem"... // net LadyVamp11
|
|
 |
Chyba znów jestem w jakiejś dziurze, z której nie za bardzo wiem jak się wydostać. Chyba kolejny raz wpadłam w coś czego nie potrafię wyrazić tak precyzyjnie..To jest jak sen, który pamiętasz dokładnie po przebudzeniu a jednocześnie czegoś Ci tam brakuje.. Znów stoję przed pewnymi drzwiami i zastanawiam się czy je otworzyć czy może poczekać aż otworzą się one z drugiej strony .. Nie wiem. Jestem w takim stanie, że nie potrafię odpowiedzieć sobie na proste pytanie. Ale może nie zasługuje na szczęście. Może mi się ono po prostu nie należy . I może właśnie dlatego przestaje mi już cokolwiek wychodzić.
|
|
 |
Kruchość życia .. Można je porównać do porcelany.. Każdy ruch może być wstępem do jego zakończenia. Nie zdajemy sobie sprawy ale i też nie chcemy z tego, że co chwila na ziemi umierają ludzie.. Są to osoby w podeszłym wieku, ludzie młodzi, chorzy , dzieci, niemowlęta.. Gdzieś w budynku obok może właśnie rozgrywać się dramat podczas gdy my nieświadomi niczego przerzucamy w telewizji kanał za kanałem.. A potem dowiadujemy się, że jej / jego już nie ma .. Pojawia się ścisk w sercu, gardle.. z oczu zaczyna wypływać łza jedna , druga, wybuchasz potwornym płaczem .. Nieee.. Nie chcesz prosisz, błagasz .. Cierpisz, patrzysz na trumnę, widzisz jak zostaje ona zasypywana, drżysz.. Spoglądasz na ludzi wokół na zapłakane pary oczu .. Czujesz potworny ból i ogromne uczucie niemocy .. Wali się świat. Już się zawalił . Może Twój, może bliskiej Ci osoby .. Strach przed spojrzeniem komukolwiek z najbliższych w oczy. Ramiona osób dla których odszedł cały świat..
|
|
 |
Dzis zdałam sobie sprawę z tego jak życie jest niesprawiedliwe.. Niektórzy mają wszystko . Dom, rodzinę , każdą rzecz o którą poproszą .. Są też tacy , którym los odbiera to co najcenniejsze.. Serce się kroi a łzy napływają do oczu bo dzieją się wokół nas prawdziwe tragedie .. A my martwimy się bo nie możemy dostać sukienki, która nam się podobała, bo nie pójdziemy na imprezę, bo chłopak na którym nam zależy rzadko się odzywa.. Podczas gdy w niektórych domach, na ulicach rozgrywa się prawdziwy dramat .. Przepraszam .. Nie potrafię znaleźć słów..
|
|
|
|