 |
to jest bardzo dziwne, widzisz, bo jesteś dla mnie jednocześnie kimś i nikim.
|
|
 |
zrozumiałam, może za późno i nie do końca, ale zrozumiałam.. tak zrozumiałam, nie jesteś wart, niczego.
|
|
 |
Gdy odszedłeś myślałam, że nie mam po co żyć. Mój świat zawalił się w jednej malutkiej minucie. Kochałam Cię jak idiotka i nie widziałam świata poza Tobą, a teraz? Gdy pytają mnie o Ciebie, to udaję, że nie słyszę pytania i jestem najszczęśliwszą singielką na świecie.'
|
|
 |
za każdym razem, kiedy patrzę na Ciebie a ty pytasz 'co?', mam ochotę pocałować cię i powiedzieć ci, jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
szeroko pojęty bezwład psychiczny
|
|
 |
budząc się rankiem, zastanawiam się, czy wypada strzelić sobie w łeb.
|
|
 |
ostatnio nic innego nie robię tylko tęsknię za tobą..
|
|
 |
''obcasy wrastają w chodnik, oddech zmienia rytm, a moje serce jest z migdałów, marihuany i malinowej herbaty. ''
|
|
 |
tańczę na stole w nieswojej koszulce, piję wódkę wprost z butelki, nie noszę stanika i znowu połamię obcasy wracając do domu nad ranem.
|
|
 |
wiesz, jak Cię kocham? tak, jak mówią że się nie powinno. obsesją, pragnieniem , wariacko.
|
|
 |
zdrowi psychicznie ludzie są nudni.
|
|
 |
Wiesz, temu jednemu chłopakowi chciałabym dać, tak zwyczajnie, tak najzwyczajniej w świecie - jak podarek imieninowy czy urodzinowy - całe moje życie. Bez reszty.
|
|
|
|