 |
Zakładasz szary płaszcz
Łatwo wtapiasz się
W upiornie trzeźwy świt
Obmyślasz każdy gest
Na wypadek, by...
Nikt nie odgadł kim naprawdę jesteś
|
|
 |
Przez palce zwykłych dni
Oglądasz świat
W pośpiechu gubiąc sny
Twój śmiech zawstydza Cię,
Więc wolisz nie śmiać się
Niż chwilę śmiesznym być
|
|
 |
|
Proszę Cię tylko o jedno - nigdy nie zmieniaj numeru telefonu . Kiedyś, tuż przed śmiercią wybiorę Twoje imię z książki telefoniczej i nacisnę zieloną słuchawkę . A po Twoim ' słucham ? ' powiem Ci wszystko , obiecuję . Powiem Ci jak na prawdę było, jak bardzo Cię kochałam , i dlaczego nigdy o tym nie mówiłam . Powiem Ci też , że poświęciłam całe swoje szczęście dla Twojego dobra - zwyczajnie usuwając się z drogi .
|
|
 |
moment, kiedy dostrzegasz, że zależy Ci na kimś, stanowczo za bardzo, jest momentem kulminacyjnym. zaczynasz, wtedy rozumieć, że musisz odejść od osoby, której potrzebujesz, aby uniknąć późniejszych rozczarowań. odchodzimy, pomimo własnych przekonań. naprzeciw własnym uczuciom. odchodzimy ze strachu, przed rozczarowaniem.\abstracion
|
|
 |
|
kobieta głupio czeka aż on bezpowrotnie odejdzie z jej życia, a beznadziejna sytuacja sama się rozwiąże. pora zrozumieć: on nigdy nie zniknie, nigdy nic nie ułatwi, a beznadziejne sytuacje mają to do siebie, że nigdy same się nie rozwiązują - dlatego są beznadziejne.
|
|
 |
Znów pocałował Lily -z powagą, niemal z nabożeństwem. Czułe dotknięcie warg świadczyło o tym, jak poważnie traktuje to, co robi.
|
|
 |
Życie wspomnieniami jest jeszcze głupsze niż życie przeszłością.
|
|
 |
- Zapewnij mnie, że nie pokochasz innej...
- Nie mogę...
- Dlaczego?
- Bo na pewno pojawi się inna... tylko ona będzie do Ciebie wołać "mamusiu! ".
|
|
 |
On rozbiera się drżąc z zimna. Zauważyła jak piękne jest jego ciało, absolutnie; jak proste są jego plecy i jak zgrabne są łydki o długich, brązowych mięśniach; jak wysmukłe ma palce u rąk. Ale jego ciało nie jest dla niej. Pełen wyrzutów ubiera się.
|
|
 |
Oboje są Amerykanami. On -wysoki i smukły. Gęste czarne włosy nadają mu orientalny wygląd. Ona -jasnowłosa, mała i nieszczęśliwa. Co chwila się potyka. On -nigdy. Nienawidzi jej za te potknięcia. Na jej twarzy irytacja i smutek. Jego szczęki zaciśnięte w nieustępliwą linię. Bez ustanku nerwowo odchrząkuje.
|
|
 |
Milczenie jest najbardziej tępym ze wszystkich narzędzi. Zdaje się walić w ciebie obuchem. Wbija cię coraz głębiej i głębiej w poczucie winy. Sprawia, że głos wewnętrzny oskarża cię bardziej gwałtownie niż byłby to w stanie zrobić głos z zewnątrz.
|
|
 |
Jesteśmy zaprogramowani do cierpienia, a nie do radości. Masochizm wbudowywany jest w bardzo wczesnym okresie życia. Oczekuje się od ciebie, że będziesz cierpiała i pracowała i cały problem w tym, że uwierzyłaś. Gówno prawda.
|
|
|
|