 |
|
kiedyś tamtego lata, strasznie pana kochałam.
|
|
 |
|
marzenia się nie
spełniają,
nie pytaj skąd wiem.
|
|
 |
|
teraz wiem że miałam serce,
bo właśnie pękło.
|
|
 |
|
i tak nie był mnie wart - co noc, bezskutecznie sobie to powtarzam.
|
|
 |
|
bo nie boli mnie sam fakt, że go widzę. bolą wspomnienia..
|
|
 |
|
rano wstaje, jak gdyby nigdy nic. a przecież stało się.
|
|
 |
|
-nie płacz. ludzie potrafią ranić i odchodzić.
-wracać też potrafią, wiesz ?
|
|
 |
|
świetnie. udawajmy, że się nie znamy. udawajmy, że nie byliśmy dla siebie najważniejszymi osobami pod słońcem. po co.. /przedmarancza
|
|
 |
|
a teraz śmiejesz mi się prosto w serce, to boli. /przedmarancza
|
|
 |
|
Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit.
|
|
 |
|
Zależało mi, spieprzyłeś to, cześć.
|
|
 |
|
znasz to uczucie ? każdej nocy , myślisz nad tym , czy on cię kiedykolwiek zauważył .
a on ? on każdej nocy kładzie się do łóżka , zmartwiony tym ,
czy uda mu się jutro załatwić paczkę fajek.
|
|
|
|