 |
Staję przed lustrem i widzę ciebie przy sobie. Bawisz się kosmykiem moich włosów. Jak zwykle uśmiechnięty tylko ja przygnębiona. Nie zniosę już tego obrazu. Biorę do ręki kamieć z parapetu i rzucam prosto w twoje odbicie. Nagle ten trzask nie jest do zniesienia. Rzucam się na łózko i zwijam się z bólu, z bólu miłości. /kasiak12995
|
|
 |
Stał krok od niej i usiłował jej coś wytłumaczyć. A ona jak zachipnotyzowana stała zapatrzona w jego błękitne oczy, ciepłe oczy. Poczuł ,że go nie słucha, zbliżył się i nagle wyrwał ją z zamyślenia. Całowali się namiętnie po czym odepchnął ją i wtedy zdołała usłyszeć tylko jedno jego słowo : "Żegnaj". /kasiak12995
|
|
 |
Krzyknij na mnie choć raz. Mam dosyć tego twojego spokojnego tonu. Wrzeszcz!. Chcę usłyszeć twój chłodny ton. Zdenerwuj się i powiedz wszystko co Ci leży na sercu. Proszę, pokaż że ci na mnie zależy. /kasiak12995
|
|
 |
Leżąc na łóżku, w uszach słuchawki, muzyka na full... Zamykam oczy i próbuję wyobrazić siebie w tej szczęśliweszej wersji. Obrazek jak z bajki ale jednak coś nie pasuję, coś niszczy cały urok. Przyglądając się uważnie, zauważyłam jeden szczegół, że ja nie pasuję do tej bajki. Przerażona otwieram oczy a przedemną stoisz Ty z uśmiechem na twarzy i słonecznikami w dłoni. I już wiem ,że idealnie pasuję do tej bajki./kasiak12995
|
|
 |
Chce żebyś pokochał moją podniesioną brew kiedy się denerwuję.
Mój pieprzyk który ukryty jest w takim miejscu, że nikt prócz nas nie będzie o nim wiedział.
Moje skręcające się włosy gdy robi się wilgotno;
Ciche szepty gdy chce powiedzieć Ci co myślę, ale czuję, że to nie najlepszy moment.
Chcę żebyś pokochał moje wielkie małe serce z toną miłości i nutką zabawnej nienawiści.
|
|
 |
Widzisz tę dziewczynę która siedzi sama na plaży przy zachodzie slońca?
Jak myslisz o czym mysli? Czy o tym,że człowiek którego kochała uciekł do innej?Czy może o tym ze każdy facet do dupek? Czy może rozważa czy nie jest zakochana w innej dziewczynie?Czy może dlatego że chłopak nie mogł z nia wyjechać? Czy może dlatego,że właśnie uświadomiła sobie ze kocha kogoś innego? czy moze dlatego,że jest zakochana w kimś tak długo i wierzy ze może sie tu zjawi?
Możemy się wielu rzeczy domyślać, ale pewnie jest jedno że dziś tak jak i wczoraj i przedwczoraj i kilka dni wcześniej,będzie tu siedziec sama aż słońce zajdzie...
|
|
 |
... Zresztą to nie pierwszy taki upadek. Na pewno nie ostatni. Każdy następny czegoś uczy. Ten nauczył mnie ostrożności i dystansu.Nie ufać marzeniom. Nie ganiać nierealnych faktów. Nie myśleć dobrze, kiedy tak nie jest. Nie dać się oszukać. Bronić swoich uczuć. Walczyć o szczęście. O miłość. O życie. O wszystko...
|
|
|
|