 |
Chciano za szczęściem rozpisać listy gończe, ale nikt nie umiał podać rysopisu.
— Wiesław Brudziński
|
|
 |
A Ty? Ile razy wykręciłaś się od spotkań z przyjaciółmi, twierdząc, że masz naukę a nawet nie zajrzałaś do książek tylko siedziałaś w domu i się zadręczałaś, zagłębiałaś w smutku?
|
|
 |
i jest coraz gorzej, ciągle widać to po twoich oczach.
|
|
 |
Ile zaprzepaszczonych szans już się nie powtórzy nigdy? Ucz się wczorajszego dnia tak by na jutro zebrać siły. nikt nie zatrzyma zmian, coraz bliżej mamy finisz
Swemu życiu dodać barw by nie żałować żadnej chwili.
|
|
 |
Mówią, że mamy pecha dorastając w tych warunkach, ale z tak przejebanym dzisiaj ludzie nie boją się jutra. Miłość do tych miejsc sprawia, że dumnie stoję tutaj, przez to mogę życie przejść, choćby nawet w jednych butach.
|
|
 |
Nikt nie zna na szczęście sposobów.
|
|
 |
dziś po nocy przyjdzie noc i do mych drzwi zapuka,
zostanie ze mną na dłużej, mieszka w psychiki zaułkach.
|
|
 |
widzę Ciebie jak przez mgłę, czy to Twojej twarzy rysy?
czy na pewno się znaliśmy? czuję chłód, tracę zmysły.
|
|
 |
To proste - życie rzuca nam wyzwania. Postęp.
To klucz do przetrwania, odsłania co istotne.
Jest. Ciągle więc mimo, że chcą mnie zwieść.
Milionem potknięć, więc zawsze mogę podnieść się.
|
|
 |
Nie bój się żyć normalnie dziewczyno z patologii.
|
|
 |
Widzę dziś ile potraciłem oczekując zmian, tutaj nic się nie zmienia jeśli nie zmienisz się sam.
|
|
 |
skoro nie umiesz mi odpowiedzieć na pytanie co byś zrobił, gdybym umarła to mogę umrzeć już teraz, tylko po to, żebyś poznał odpowiedź.
|
|
|
|