|
odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
|
Strzelasz w poprzeczkę ? Ja ją podnoszę.
|
|
|
Ten nasz beznadziejny romans popijam colą .
|
|
|
Nigdy nie daj sobie wmówić, że nie warto.
|
|
|
Kobieta pełniąca rolę kolegi, to rzadki skarb. Toleruje ludzi takimi jakimi są, obdarzając ich od czasu do czasu dozą zdrowej, szczerej, konstruktywnej krytyki (o ile coś takiego w ogóle istnieje). Można z nią pogadać o wszystkim, zapytać o radę (szczególnie gdy masz problemy ze swoją kobietą). Trudno się z nią nudzić, bo zasady na jakich się przyjaźnicie sprawiają, że możecie robić niemal wszystko. Ale uważaj - jeśli którekolwiek z was będzie chciało czegoś więcej niż tylko przyjaźni - ryzykujecie utratę wszystkiego. Dodanie wątku erotyczno - miłosnego będzie na pewno ogromnym przeżyciem dla was obojga, ale przecież nic nie trwa wiecznie i kiedyś się rozejdziecie. A wtedy powrót do przyjaźni jest już raczej niemożliwy. Jej główną, różniącą ją od innych kobiet cechą jest wyraz twarzy - coś pomiędzy zaciętością, zaniepokojeniem a smutkiem.
|
|
|
W pewnym momencie, człowiek jest tak przyzwyczajony do samotności, że boi się zakochać
|
|
|
Zawsze przed snem słuchając mp3 wyobrażam sobie rzeczy, które i tak nigdy się nie wydarzą
|
|
|
Chciałabym być figurką woskową, wszyscy by mnie wtedy podziwiali.. bo jak na razie tylko krytykują, nie znajac mnie zupełnie.
|
|
|
Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla n i e g o. Co byś czuł?
|
|
|
wiesz ile razy klikałam podwójnie na Twoje imię widniejące na liście gadu - gadu, otwierając nowe okno rozmowy? ale nie stać było mnie nawet na zwykłe 'hej'...a wiesz ile razy wybierałam Twój numer telefonu? ale zawsze zdążyłam nacisnąć czerwoną słuchawkę przed pierwszym sygnałem, a wiesz? zresztą skąd możesz wiedzieć skoro milczysz.
|
|
|
Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
|
|
|
... popatrzyła na niego i uśmiechneła sie, po czym spuściła wzrok w dół. podszedł do niej przytulił ją po czym chwycił za jej ręke i delikatnie musną w usta. wyszeptała cicho 'czemu to robisz?' lecz nie usłyszała odpowiedzi, powtórzyła pytanie trochę głośniej. chwycił ją mocniej i szepnoł w włosy ' bo też Cie kocham i nie chce stracić' po czym ją pocałował
|
|
|
|