 |
mimo Jego licznych fochów . mimo Jego zazdrości . mimo Naszych kłótni . mimo moich nie przespanych nocy . mimo moich wylanych łez . mimo wszystko , ja nadal Kocham ! ..
|
|
 |
Wiedziałam , że facet to frajer , ale nie wiedziałam , że aż tak potrafi skomplikować życie ! .
|
|
 |
i podszedł mój były do Mojego Przyjaciela . zaczęłi się napierdalać , jakby mieli się zabić . wkońcu nie wytrzymałam i poszłam Ich rozdzielić . -eej ! przestańcie . -krzyknęłam , a tłumy , które miały niezłą zabawę z oglądania ucichły . -zabić się chcecie ? -wrzeszczałam wkurzona i na jednego i na drugiego . nagle mój były rzucił się na Przyjaciela , gdy ten był nieco zdezorientowany . -weź Go zostaw ! pojebało Cię ? -krzyknęłam a tłum zaczął klaskać . -pojebało mnie na Twoim punkcie ! -powiedział . ale ja teraz nie walczyłam o miłość lecz o Przyjaźń . -ale to On jest ze mną mimo wszystko , to On jest ze mną gdy świeci słońce ale gdy też pada deszcz , to On umie mnie podnieść , gdy jestem już na dnie , to On umie ze mną się śmiać ale też umie ze mną płakać . -mówiłam ze łzami w oczach . podeszłam do mojego Przyjaciela , objęłam Go i powiedziałam głośno , żeby wszyscy mogli słyszeć : ' to On jest mężczyzną mojego życia ' . odeszliśmy nadal się obejmując . ..
|
|
 |
-co robisz ? -zastanawiam się . -nad czym ? -jak zrobić pewną rzecz . -jaką ? -bardzo ważną dla mojego serca . -czemu tak poprostu tego nie zrobisz ? -boję się . -czego ? -Kocham Cię ! -chyba Cie pojebało ! . -właśnie tego .
|
|
 |
-zostaw mnie!-krzyknęła, gdy Ten próbował Ją objąć . po kilku sekundach zrozumiała , że Jej wyrywania są bez sensu , bo jest silniejszy . przytulili się . Ona sięgała głową do Jego klatki piersiowej . nagle ździwiona , popatrzyła Mu w oczy . -co się stało?-zapytał. otarła łzę z policzka, wskazała na miejsce na Jego klatce piersiowej , gdzie leży serce i powiedziała z niedowierzaniem : 'Ono bije . a ja byłam wmawiałam sobie , że rzuciłeś mnie przez brak serca .' odeszła , milcząc . , bo straciła sens w swoim życiu .
|
|
 |
siedzisz w pokoju ze słuchawkami na uszach . mimo głośnej muzyki słyszysz , jak siostra kłóci się z mamą . nagle trzask drzwiami i krzyk : ' ninawidzę Was ! ' . pooznajesz głos . nie raz słuchałaś od Niego wsparcia , rad . ile razy było tak , że właśnie Ta osoba , z Tym głosem , mówiła Ci : ' weź się kurwa w garść , bo nie ogarniasz ! ' . i teraz tak poprostu , powiedziała : ' nienawidzę Was ?! ' . poczułam dziwne ukłucie w sercu . jakby coś się z Niego oderwało . ta część , która należała do mojej Siostry , ta część , która połamała się na milion kawałków .. .
|
|
 |
boo wieesz , i niekiedy tak mam , że słuchając rapu , leżę na łózku w dresach i zastanawiam się czy tak na prawdę to wszystko ma sens ... -i coo? -i zazwyczaj dochodzę do wniosku , że nie . '
|
|
 |
uwielbiam Twoje odpały . gdy idziemy na cmentarz a Ty śpiewasz : ' wstawaj , szkoda dniaa ! ' xdd
|
|
 |
to trochę dla mnie dziwne . bo 6 miesięcy temu miałam odwagę nawet się za Ciebie zabić , a teraz mam na Ciebie tak poprostu wyjebane . `
|
|
 |
i myślisz , że jak masz pół kilo tapety na mordzie , dekolt i spódniczke , która ledwo zakrywa Twój tyłek , to chłopcy lecą na osobowość i charakter ? . nie oszukuj się ... Dziwkoo .
|
|
 |
stoję bezradnie z boku , patrząc jak się szmacisz.
|
|
 |
krótka linia pomiędzy " przytul ' , a ' spierdalaj ' .
|
|
|
|