 |
|
czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic, daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś, gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku, jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku, na białym, miękkim dywanie i wiesz, świat wydawałby się lepszy, spokojniejszy - jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.
|
|
 |
|
masz go przez większość dni w roku, nie wliczając wakacji, wszelkich świąt, weekendów, chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona, ogarniasz jego nowe spodnie, buty, bluzę. mimo tego, iż już nic was nie łączy - tęsknisz, za jego uśmiechem, delikatnymi pocałunkami, barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć, nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.
|
|
 |
|
Nie staraj się uszczęśliwiać jej na siłę. Jej nie potrzeba tysiąca par butów i najmodniejszych ciuchów. Ona potrzebuje Ciebie, tylko. Potrzebuje Twojego ciepła, nie tylko w chwilach, gdy jest jej zimno. Potrzebuje Twojej dłoni splecionej z jej dłonią, nie tylko kiedy jesteście w towarzystwie. Potrzebuje Twojego oddechu na swojej szyi nie tylko wieczorami. Potrzebuje Ciebie obok siebie, zawsze. Potrzebuje Twojego serca, by jej serce mogło bić - dla Ciebie. / dontforgot
|
|
 |
|
Nie płaczę bo zabrakło mi łez
|
|
 |
|
W sumie trochę przykro, bo byłeś w moim życiu jakieś półtora roku, ale do wszelkich rozczarowania, żali, i przykrości można się przyzwyczaić. Ja jestem już uodporniona. / Stostostopro .
|
|
 |
|
mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.
|
|
 |
|
Przepraszam, że nie jestem perfekcyjna. Nie mam pięknej sylwetki, długich blond włosów, że zamiast być kulturalna, to lubię przeklinać. Że zamiast iść z koleżankami na spokojny spacerek , wole z nimi wypić piwo i zapalić papierosa. Przepraszam, za to że nie jestem idealna.
|
|
 |
|
Nie masz wpływu na to, co czujesz, ale masz wpływ na to, co z tym zrobisz.
|
|
 |
|
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
|
co mnie nie zabije, to rozpierdoli psychicznie
|
|
 |
|
ale jeżeli zdecydujesz odejść, to wiedz, że przestałem istnieć. bo moje życie opiera się na twoim, bo jestem gdy tworzymy jedność. ta pustka mnie wykańcza, niszczy, ten okrutny świat mnie pożera. i choć jestem mężczyzną nieraz zapłaczę, bo zgubiłem maskę. nie mam sił na teatr. dziś tylko prawda. dziś łzy, twoje zdjęcie i wspomnienia, piękne wspomnienia. / skejter mistrz.
|
|
|
|