głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika amandine

Chodziłam właściwie bez celu w mokrym wilgotnym mroku  do butów przyklejały mi się śliskie liście  nade mną przez łyse powyginane konary drzew przeświecało żółte światło przymglonych latarń  gdzieś daleko  w perspektywie ulic majaczyły sylwetki przygarbionych ludzi spieszących w sobie tylko wiadomym celu i kierunku.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

Chodziłam właściwie bez celu w mokrym wilgotnym mroku, do butów przyklejały mi się śliskie liście, nade mną przez łyse powyginane konary drzew przeświecało żółte światło przymglonych latarń, gdzieś daleko, w perspektywie ulic majaczyły sylwetki przygarbionych ludzi spieszących w sobie tylko wiadomym celu i kierunku.

Ona mówiła:  Kocham Cię...  Krzyczała:  Nie odchodź!  Płakała:  Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem  Szeptała:  Umrę...przecież nie można żyć...bez serca...  A ondwrócił się i odszedł.    Kilka dni później przeczytał na klepsydrze:  Ona mówiła:  A on jej nie słuchał  Krzyczała:  A on nie reagował  Płakała:  A on nie widział jej łez  Szeptała:  A on po prostu odszedł  ...Umarła...  Stwierdzono brak serca!    W jego oczach pojawiły się łzy  On mówił:  Wróć  Krzyczał:  Przepraszam  Płakał:  Proszę wróć  wszystko naprawie  Szeptał:  Kocham Cię...  Lecz ona już go nie słyszała  ...ODESZŁA...

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

Ona mówiła: Kocham Cię... Krzyczała: Nie odchodź! Płakała: Proszę zostań ze mną jesteś moim sercem Szeptała: Umrę...przecież nie można żyć...bez serca... A ondwrócił się i odszedł. Kilka dni później przeczytał na klepsydrze: Ona mówiła: A on jej nie słuchał Krzyczała: A on nie reagował Płakała: A on nie widział jej łez Szeptała: A on po prostu odszedł ...Umarła... Stwierdzono brak serca! W jego oczach pojawiły się łzy On mówił: Wróć Krzyczał: Przepraszam Płakał: Proszę wróć, wszystko naprawie Szeptał: Kocham Cię... Lecz ona już go nie słyszała ...ODESZŁA...

'ciii nie przeszkadzaj gdy ona płacze.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

'ciii nie przeszkadzaj gdy ona płacze. ; (

Jak widzisz jest coraz lepiej.  Czuje się świetnie gryząc nadgarstki powstrzymują krzyk.  Siedzę kolejny dzień w przepoconej piżamie trzymając w ręku kakao które już dawno się popsuło.  Kocham to uczucie gdy pękają szwy w połatanym sercu.  Prawda że jest bosko?

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

Jak widzisz,jest coraz lepiej. Czuje się świetnie gryząc nadgarstki powstrzymują krzyk. Siedzę kolejny dzień w przepoconej piżamie trzymając w ręku kakao które już dawno się popsuło. Kocham to uczucie gdy pękają szwy w połatanym sercu. Prawda,że jest bosko?

„Księżniczka ziewnęła i otworzyła szeroko oczy. Wstała z łóżka i postanowiła  że pójdzie do kuchni zrobić sobie kawę. W tym czasie rycerz przekraczał już bramę zamku  nieświadomy tego  że jego pocałunek jednak zdołał przebudzić księżniczkę ze snu. Kiedy wróciła z kawą i wyjrzała przez okno zobaczyła  jak rycerz ze spuszczoną głową odjeżdża na swoim białym rumaku w siną dal. Księżniczka krzyknęła za nim  ale był już za daleko  żeby ją usłyszeć.” Nie wszystkie bajki kończą się dobrze. Po prostu się nie dogadali. Przepadło.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

„Księżniczka ziewnęła i otworzyła szeroko oczy. Wstała z łóżka i postanowiła, że pójdzie do kuchni zrobić sobie kawę. W tym czasie rycerz przekraczał już bramę zamku, nieświadomy tego, że jego pocałunek jednak zdołał przebudzić księżniczkę ze snu. Kiedy wróciła z kawą i wyjrzała przez okno zobaczyła, jak rycerz ze spuszczoną głową odjeżdża na swoim białym rumaku w siną dal. Księżniczka krzyknęła za nim, ale był już za daleko, żeby ją usłyszeć.” Nie wszystkie bajki kończą się dobrze. Po prostu się nie dogadali. Przepadło.

prosze podpisujcie to na dole  d    i misiaq czytajcie od góry na dół  d żeby nie było    : :  i jak ktoś jest zainteresowany całością to pisać w komentarzu to wyśle na gg

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

prosze podpisujcie to na dole ;d ;* i misiaq czytajcie od góry na dół ;d żeby nie było ;) :*:* i jak ktoś jest zainteresowany całością to pisać w komentarzu to wyśle na gg ;)

  love me  love me  kiss me  Kiss m eee e..      zabrzmiał sygnał sms  ustawiony na jego kontakt. Tak dawno nie odzywała się ta melodia.. Podbiegła do telefonu i przejęta czytała wiadomość „skarbie    jestem na naszej ławce  możesz przyjść ? to pilne   ” pełna radości założyła swoją ulubioną bluzę  założyła trampki i wybiegła z domu w stronę parku. Kiedy doszła na miejsce on już był. Miał jej ulubioną turkusową koszulkę   podobną do jego słodkich oczu.. radosna podbiegała i rzuciła mu się na szyje „dlaczego się tak długo nie odzywałeś? Ja tęskniłam ” spuszczając wzrok wydukała

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

``love me, love me, kiss me, Kiss m eee e.. `` - zabrzmiał sygnał sms, ustawiony na jego kontakt. Tak dawno nie odzywała się ta melodia.. Podbiegła do telefonu i przejęta czytała wiadomość „skarbie ;* jestem na naszej ławce możesz przyjść ? to pilne ;*” pełna radości założyła swoją ulubioną bluzę, założyła trampki i wybiegła z domu w stronę parku. Kiedy doszła na miejsce on już był. Miał jej ulubioną turkusową koszulkę , podobną do jego słodkich oczu.. radosna podbiegała i rzuciła mu się na szyje „dlaczego się tak długo nie odzywałeś? Ja tęskniłam ” spuszczając wzrok wydukała

c.d.  „słuchaj mała. Kiedyś ci obiecałam  że zorbie to jak się spotkamy. Ja chce ci powiedzieć  że poznałem lepsza dziewczynę. Ty nie jesteś mnie warta. Żaden cię Ne chce i ja też.. jesteś taka naiwna dawałaś się nabierać na wszystkie zagrywki jak 5 letnie dziecko..” nie czekając na dalsze słowa wybuchnęła płaczem i zaczęła biec przed siebie.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

c.d. „słuchaj mała. Kiedyś ci obiecałam, że zorbie to jak się spotkamy. Ja chce ci powiedzieć, że poznałem lepsza dziewczynę. Ty nie jesteś mnie warta. Żaden cię Ne chce i ja też.. jesteś taka naiwna dawałaś się nabierać na wszystkie zagrywki jak 5-letnie dziecko..” nie czekając na dalsze słowa wybuchnęła płaczem i zaczęła biec przed siebie.

c.d. Odwróciła się jeszcze na chwilę by na niego spojrzeć.. miała nadzieje  ze ją zatrzyma.. że powie  ze to głupi żart  albo jest 1 kwietnia jak wtedy .. ale nie on zadowolony poszedł w stronę jakiś dziewczyn.  A jej.. zawalił się świat. Wszystko zaczęło wracać. Te wszystkie kłamstwa padające z jego ust. To były tylko głupie wypociny ? to uczucie.. to nie było uczucie. On traktował ją jedynie jako zdobycz  zabawkę która może mu się do czegoś przydać.  Poszła do najbliższego sklepu  kupiła leki na koniec jej świata.. na złamane serce .. czyli paczkę chusteczek  fajki i wino – czerwone jak jej krew.. jak serce które kocha tego palanta.. Poszła na plac zabaw. Miejsce beztroskiego czasu. Usiadła na karuzeli  pijąc wino i paląc papierosa klnęła na cały świat. Nie było już sensu dla którego miałaby żyć . wszystko straciło sens. Nawet niebo płakało razem z nią. Wielkimi smutnymi łzami ..

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

c.d. Odwróciła się jeszcze na chwilę by na niego spojrzeć.. miała nadzieje, ze ją zatrzyma.. że powie, ze to głupi żart, albo jest 1 kwietnia jak wtedy .. ale nie on zadowolony poszedł w stronę jakiś dziewczyn. A jej.. zawalił się świat. Wszystko zaczęło wracać. Te wszystkie kłamstwa padające z jego ust. To były tylko głupie wypociny ? to uczucie.. to nie było uczucie. On traktował ją jedynie jako zdobycz, zabawkę która może mu się do czegoś przydać. Poszła do najbliższego sklepu, kupiła leki na koniec jej świata.. na złamane serce .. czyli paczkę chusteczek, fajki i wino – czerwone jak jej krew.. jak serce które kocha tego palanta.. Poszła na plac zabaw. Miejsce beztroskiego czasu. Usiadła na karuzeli, pijąc wino i paląc papierosa klnęła na cały świat. Nie było już sensu dla którego miałaby żyć . wszystko straciło sens. Nawet niebo płakało razem z nią. Wielkimi smutnymi łzami ..

c.d Pragnęła śmierci . chciała być tam.. wiedziała  że w niebie byłoby jej lepiej  więc po co ma się tu męczyc ? Po co walczyć o to szczęście  którego i tak nigdy nie zdobędzie  po co ? Zaczęła krzyczeć  że miłość jest do dupy tylko niszczy życie  że chce do Boga .. nie chce tu być.  „la lalaala..” – usłyszała jakiś głos. Była to mała dziewczynka  o zimnych oczach i delikatnej twarzy.. z tej twarzy można byłoby wyczytać pełną radosć życia  beztroskę. To czego brakowało jej ..  Dziewczynka idąc w stronę huśtawki przewróciła się i stłukła kolano  zaczęła lecieć jej krew. Lecz ona nie uroniła nawet kropli łzy .. Tylko wstała podeszła do zapłakanej dziewczyny i powiedziała  że nie warto płakać .. bo łzy SA bardzo cenne i trzeba wiedzieć kiedy można je uronić a to tylko można w ważnych momentach  a kiedy się upadnie to się zawsze wstanie  a rana ? rana zawsze się zagoi :  tylko trzeba trochę poczekać.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

c.d Pragnęła śmierci . chciała być tam.. wiedziała, że w niebie byłoby jej lepiej, więc po co ma się tu męczyc ? Po co walczyć o to szczęście, którego i tak nigdy nie zdobędzie, po co ? Zaczęła krzyczeć, że miłość jest do dupy tylko niszczy życie, że chce do Boga .. nie chce tu być. „la lalaala..” – usłyszała jakiś głos. Była to mała dziewczynka, o zimnych oczach i delikatnej twarzy.. z tej twarzy można byłoby wyczytać pełną radosć życia, beztroskę. To czego brakowało jej .. Dziewczynka idąc w stronę huśtawki przewróciła się i stłukła kolano, zaczęła lecieć jej krew. Lecz ona nie uroniła nawet kropli łzy .. Tylko wstała podeszła do zapłakanej dziewczyny i powiedziała, że nie warto płakać .. bo łzy SA bardzo cenne i trzeba wiedzieć kiedy można je uronić a to tylko można w ważnych momentach, a kiedy się upadnie to się zawsze wstanie, a rana ? rana zawsze się zagoi :) tylko trzeba trochę poczekać.

budząc się rano  zapalam porannego papierosa i ubierając za duży sweter otwieram okno na oścież. zachłystuję się powietrzem z myślą o Tobie. wiatr delikatnie podwiewa moje splątane loki. a ja zaciągam się z nadzieją  że ten dzień będzie choć w minimalnym calu lepszy od poprzedniego. biorę w dłonie filiżankę kawy i pijąc ją duszkiem  analizuję Twoje wczorajsze spojrzenia. czerwonymi paznokciami wystukuję na parapecie rytm naszej piosenki. zagryzam wargę  próbując przypomnieć sobie Twój zapach  któremu oddaję się bezpowrotnie.

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

budząc się rano, zapalam porannego papierosa i ubierając za duży sweter otwieram okno na oścież. zachłystuję się powietrzem z myślą o Tobie. wiatr delikatnie podwiewa moje splątane loki. a ja zaciągam się z nadzieją, że ten dzień będzie choć w minimalnym calu lepszy od poprzedniego. biorę w dłonie filiżankę kawy i pijąc ją duszkiem, analizuję Twoje wczorajsze spojrzenia. czerwonymi paznokciami wystukuję na parapecie rytm naszej piosenki. zagryzam wargę, próbując przypomnieć sobie Twój zapach, któremu oddaję się bezpowrotnie.

ta cisza chorelnie ją dobijała.     żadnej myśli. niczego. pragnęła choć na chwilę go zobaczyć      usłyszeć jego głos. tak bardzo go potrzebowała..

lovexlovex dodano: 15 maja 2010

ta cisza chorelnie ją dobijała. żadnej myśli. niczego. pragnęła choć na chwilę go zobaczyć, usłyszeć jego głos. tak bardzo go potrzebowała..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć