 |
Chodziłam tak z kąta w kąt i czekając na Ciebie wymyślałam jeszcze kilka kierunków świata.
|
|
 |
To ten rodzaj czekania, kiedy wiesz, że się nie doczekasz, ale jednak czekasz.
|
|
 |
Ogarniasz ten świat? Bo ja nie, kurwa.
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile bym dała za parę gramów odwagi, by po prostu podejść do Ciebie i rozpierdolić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny.
|
|
 |
W ciągu miesiąca potrzebuję jednego dnia na płacz w samotności i chociaż minuty świadomości, że jestem kochana. Potem już może być jak zawsze. Bez sensu.
|
|
 |
I jak mam sobie kurwa nie robić nadziei, jak on tak siedzi, tak patrzy, tak się uśmiecha..?
|
|
 |
Nauczyłam się płakać w myślach, tam nie muszę się nikomu tłumaczyć.
|
|
 |
Póki co nie mam nic, ale to się zmieni.
|
|
 |
Pytasz jakie blizny najdłużej się goją? Te po szczęściu.
|
|
 |
Samotnymi nocami tęsknota robiła z nią, co chciała..
|
|
 |
Dlaczego za nim tęsknię? Może kocham go nadal, a może brak mi tego przyzwyczajenia do jego osoby. Nie wiem, ale wiem, że to cholernie męczy.
|
|
 |
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
|
|
|
|