 |
Kiedyś możemy o tym porozmawiać, teraz nie bardzo rozumiem do końca konsekwencje, pojęłam schemat, idę do przodu, ciągnę wagonik osób, żeby nie zostawały tam z tyłu, zniszczeni, zmęczeni życiem, bez sił i nadziei. Przykleiłam do siebie tę plakietkę i teraz mam być silna, mam nad wyraz dobrze dawać sobie radę, postępować dobrze, bezbłędnie, i nieważne, że nie mam pojęcia jak, mam mętlik w głowie, multum ciężkich wyborów, nie, nieistotne, mam zwyczajnie to wziąć na swoje barki i poukładać. Nie składałam jeszcze tak skomplikowanej układanki.
|
|
 |
Sterta notatek, powtórki, gdzieś echo bierzmowania, egzaminów, wszystkiego, a tymczasem jedna jedyna ochota to schlanie się do nieprzytomności.
|
|
 |
Pewnie zareaguję śmiechem, gdy powiesz mi, że za kilka miesięcy wszystko będzie już ustabilizowane w moim życiu, wszystko zdążę poukładać, dam radę, ale zrób to, proszę, bo potrzeba mi każdej dawki nadziei.
|
|
 |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
 |
Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.
|
|
 |
mam wrażenie, że moje stosunki z Tobą są jak kupowanie idealnej sukienki na jakąś okazję. założysz setki, a i tak zawsze wracasz do tej, którą przymierzyłaś jako pierwszą.../destino
|
|
 |
to prawda, gdybyś zniknął mój świat byłby łatwiejszy, tylko wiesz.. bez Ciebie to nie byłby już mój świat
|
|
 |
"Na swojej drodze spotykamy tysiące osób całkowicie nam obojętnych. Aż nagle trafisz na tę jedną jedyną, która odmieni twoje życie, na zawsze."
|
|
 |
jest w Tobie coś co sprawia, że chcę, żebyś został.../destino
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć./huczuhucz
|
|
 |
zabawne, jak szybko potrafi zmienić mój nastrój. dzisiaj rano, gdy wściekła na cały świat jechałam autobusem, on po prostu podszedł, pocałował mnie w policzek, uśmiechnął się i bez słowa wysiadł, zostawiając po sobie jedynie nieschodzący przez 30 minut z mojej twarzy uśmiech./destino
|
|
 |
Tak w zasadzie to zawsze wydawało mi się,że nie jestem wymagająca. Nie zależy mi na jakiś prezentach, ani nawet kwiatów nie lubię dostawać, nie jara mnie chodzenie co jakiś czas na jakiś romantyczny film. Zawsze wolałam, siąść gdzieś gdzie będziemy sami, wypić tanie wino i wspólnie zderzyć się z pierwszymi przebłyskami słońca.Nie śnie o jakiś mega wakacjach w chuj daleko, gdzie z wymówieniem miejscowości będe miała problem, wole pojechać nawet te 30 km za dom, na wieś do najbrzydszego domku w okolicy i pobyć te pare dni samemu. Z rzeczy materialnych nie wymagam niczego,ale z uczuć wymagam czegoś z najwyższej półki, miłości. Jestem wymagająca| rastaa.zioom
|
|
|
|