głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aluchax3

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi  może  chyba  pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów  zainteresowania  a przy jakimkolwiek przypadkowym  wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku  spin. Ojciec? No nie żartuj  że do tej rangi mam podnosić człowieka  który jedyne  co przyłożył do mojego wychowania  życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

definicjamiloscii dodano: 8 luty 2013

Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.

zamiast zamartwiać się przeszłością powinnam zacząć pracować na nowe wspomnienia. destino

destino dodano: 7 luty 2013

zamiast zamartwiać się przeszłością powinnam zacząć pracować na nowe wspomnienia./destino

a teraz  kiedy siedzę sama w swoim pokoju i myślę o Tobie  zastanawiam się  kiedy to wszystko się zaczęło. kiedy zdałam sobie sprawę  że jesteś dla mnie ważny? nie wiem czy działo się to za każdym razem  kiedy rano spotykaliśmy się w autobusie  czy może gdy trafiliśmy na siebie w klubie  a ty bez żadnego lęku stanąłeś w mojej obronie przed natrętnym typem i zacząłeś się o mnie bić. a może to wtedy  gdy na sylwestrze przesadziłam z alkoholem  a ty zamiast zająć się sobą  siedziałeś na dworze przytulając mnie  całując w czoło i powtarzając  że przy Tobie mogę czuć się bezpieczna. naprawdę nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło... wiem tylko jedno  teraz Ciebie już nie ma  a wszystkie uczucie zostały... destino

destino dodano: 7 luty 2013

a teraz, kiedy siedzę sama w swoim pokoju i myślę o Tobie, zastanawiam się, kiedy to wszystko się zaczęło. kiedy zdałam sobie sprawę, że jesteś dla mnie ważny? nie wiem czy działo się to za każdym razem, kiedy rano spotykaliśmy się w autobusie, czy może gdy trafiliśmy na siebie w klubie, a ty bez żadnego lęku stanąłeś w mojej obronie przed natrętnym typem i zacząłeś się o mnie bić. a może to wtedy, gdy na sylwestrze przesadziłam z alkoholem, a ty zamiast zająć się sobą, siedziałeś na dworze przytulając mnie, całując w czoło i powtarzając, że przy Tobie mogę czuć się bezpieczna. naprawdę nie mam pojęcia kiedy to się zaczęło... wiem tylko jedno, teraz Ciebie już nie ma, a wszystkie uczucie zostały.../destino

chcesz chronić mnie przed całym złem tego świata  nie zauważając  że to przez Ciebie cierpię najbardziej. destino

destino dodano: 7 luty 2013

chcesz chronić mnie przed całym złem tego świata, nie zauważając, że to przez Ciebie cierpię najbardziej./destino

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.

Nie da się określić miar kochania  schematów  następstw postępowania. Unikaty  każda miłość po kolei. Nieważne jak  ani trochę  nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się  na ten swój pojebany sposób  ale kochamy się  wbrew oczekiwaniom i zasadom  słabo widząc świat poza sobą  uznając się za największy priorytet nawzajem  nie planując wspólnej przyszłości  bo nie mamy pojęcia o jutrze  ale ze świadomością  że tylko śmierć może nas rozdzielić.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.

Definicje wyuczone z encyklopedii  poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady  historie czy tezy zasłyszane od innych  wasze zdanie  niby wasze  a ukształtowane przez innych  przez druk na papierze  podręczniki   po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością  bo sprawy  które poznaliście z telewizji czy książki  On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście  przed byciem blisko Niego  bo to inna rzeczywistość  tymczasem jest osobą  która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów  a nie czytał o marnych podstawach.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.

Musisz przejrzeć wszystkie szafki  wszystkie zakamarki  spakować książki  choć część  wszystkich jest za dużo  ubrania  multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie  bo zareaguję na coś bardziej nerwowo  niż zwykle  znów wspomnij  że chyba okres mam i polecić mi odezwać się  jak mi przejdzie. No zostaw mnie  kurwa  przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Musisz przejrzeć wszystkie szafki, wszystkie zakamarki, spakować książki, choć część, wszystkich jest za dużo, ubrania, multum zdjęć. Pakujesz w walizki ponad piętnaście lat swojego życia. Łatwo? Chyba kpisz. I odwróć się ode mnie, bo zareaguję na coś bardziej nerwowo, niż zwykle, znów wspomnij, że chyba okres mam i polecić mi odezwać się, jak mi przejdzie. No zostaw mnie, kurwa, przecież nazywałeś się tylko przyjacielem.

Dzisiaj są problemy  dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu  dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są  zaabsorbowani życiem równym grom.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Dzisiaj są problemy, dzisiaj nagle jakiegoś mniej ludzi w moim zasięgu, dzisiaj jakoś większość nie ma czasu i tacy zajęci są, zaabsorbowani życiem równym grom.

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to  ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże  cholera  dziękuję za tych prawdziwych  odkąd pamiętam  teraz  na zawsze.

definicjamiloscii dodano: 6 luty 2013

Pieprzona próba wszelkich więzi. Porażające jest to, ile w ludziach jest fałszerstwa. I Boże, cholera, dziękuję za tych prawdziwych, odkąd pamiętam, teraz, na zawsze.

Nie da się żyć żeby nie bolało. Gdy byłas małą dziewczynką wywróciłaś się na rowerze  rozdarłaś kolana  leciała krew  ale spójrz po chwili przestała  zdarta skóra odnowiła się za pare dni  za jakiś czas znowu się przewróciłaś i przechodziłaś przez to samo. Nie zrezygnowałaś z jazdy na rowerze  bo raz zabolało więc nie rezygnuj z miłości  bo raz się zawiodłaś. Przypomnij sobie  ile czasu zajęło Ci pokonanie odległości między Tobą a chodnikiem a ile czasu jeździłaś a teraz pomyśl ile czasu byłaś szczęśliwa  zranienie zajęło tylko sekunde. Za jakiś czas znowu będzie pięknie  rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 5 luty 2013

Nie da się żyć,żeby nie bolało. Gdy byłas małą dziewczynką wywróciłaś się na rowerze, rozdarłaś kolana, leciała krew, ale spójrz po chwili przestała, zdarta skóra odnowiła się za pare dni, za jakiś czas znowu się przewróciłaś i przechodziłaś przez to samo. Nie zrezygnowałaś z jazdy na rowerze, bo raz zabolało więc nie rezygnuj z miłości, bo raz się zawiodłaś. Przypomnij sobie, ile czasu zajęło Ci pokonanie odległości między Tobą a chodnikiem a ile czasu jeździłaś a teraz pomyśl ile czasu byłaś szczęśliwa, zranienie zajęło tylko sekunde. Za jakiś czas znowu będzie pięknie |rastaa.zioom

Jedyny pozytywizm jaki widzę w tym że jestem na dnie?    mogę iść tylko w jednym kierunku  w górę  rastaa.zioom

rastaa.zioom dodano: 4 luty 2013

Jedyny pozytywizm jaki widzę w tym,że jestem na dnie? - mogę iść tylko w jednym kierunku, w górę| rastaa.zioom

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć