 |
Pragnę Ciebie i chce być z Tobą zawsze, nawet w tych złych chwilach, kiedy z wściekłości będę rzucała w Ciebie talerzami.
|
|
 |
Zaskakujące jest to, że 'być może' nie powinniśmy się tu znaleźć, a jednak tu jesteśmy, 'być może' powinniśmy spotkać innych ludzi, mieć inne pragnienia, marzenia, 'być może' powinniśmy być inni a tacy nie jesteśmy. A może nie ma żadnego 'być może' może po prostu tak miało być...
|
|
 |
Dałem Ci swoje serce, które bije tylko,gdy jesteś przy mnie. Dałem Ci swoją miłość,która rośnie za każdym kolejnym Twoim uśmiechem. Dałem Ci swoją duszę,która umiera,gdy nie ma Cię obok. Dałem Ci całego siebie. Należę do Ciebie,krótko mówiąc. Bez Ciebie już nie będzie nic. Oddałem Ci swoje serce,a przecież bez serca nie da się żyć,prawda? Oddałem Ci swoją duszę,a jak Ty odejdziesz,to ja przecież umrę. - Nie chcę nic bez Ciebie. Nie chcę budzić się i wstawać rano ze świadomością,że Ciebie już w moim życiu nie ma. Nie chcę błąkając się po mieście szukać Cię wzrokiem,czy może przypadkiem nie przechodzisz gdzieś w pobliżu. Nie chcę zastanawiać się każdego dnia,czy znalazł się ktoś, kto zasłużył na Twoje serce. Nie chcę martwić się, czy On jest Ciebie wart, czy Cię nie skrzywdzi. Chcę mieć Cię koło siebie, przy swoim sercu. Chcę mieć Cię przy sobie. Obronie Cię przed złem świata,przed ludźmi. Obiecuję,że będę chronił Cię przed wszystkim. Obiecuje,że przy Tb będę. Tylko proszę,zostań.
|
|
 |
Będę przy Tobie każdego ranka i każdej nocy. Będę przy Tobie w każdej chwili, minucie, godzinie Twojego życia. Będę gdy będzie źle i zawsze gdy będzie dobrze. Będę gdy będzie świeciło słońce, ale też gdy będzie pochmurnie, a w groźną burzę, której zawsze się bałaś będę przytulał Cię jak najmocniej potrafię, byle byś czuła sie bezpieczna. Będę, gdy będziesz miała mnie dość i będę gdy będziesz kazała mi odejść,bo wiem że zaraz Ci minie i będziesz mnie potrzebowała. Będę koło Ciebie zawsze, do końca swojego życia, a nawet i po. Będę do samego końca, to dlatego że Cię kocham. Kocham Cię całym swoim drobnym serduszkiem. I nawet lubię, tą Twoją "delikatną" zazdrość, bo przynajmniej wiem, że Ty nie chcesz mnie stracić. Choć zazdrość tu nie jest potrzebna, bo to Ciebie kocham i to z Tobą życie spędzić chcę. Jesteś najwspanialsza, dziękuję że jesteś, moja kochana M. :*
|
|
 |
To takie małe pozorne szczęście, w które wpada się coraz bardziej. Każdy dzień jest piękniejszy, ma nowy urok, o którym wcześniej nie chciało się nawet myśleć. A teraz? Taki silny stan zauroczenia, zaciekawienia charakterem i osobowością. Z każdym kolejnym spotkaniem więcej rozmów i tematów, aż nie chce się tego tak szybko kończyć. Ta myśl, że kiedyś to się stanie boli i rani. Lecz po chwili budzi się nadzieja i wiara w to, że jeszcze nie wszystko zostało powiedziane do końca. Bo może jeszcze coś się zmieni, bo może nastąpi jakiś minimalny przełom, który będzie miał znaczący wpływ na to co się dzieje? Od początku nie ukrywałam tej sytuacji, nie pokazywałam, że jest mi to obojętne, bo mimo wszystko zależy mi na tym. Lecz boję się. Boję się, że złym ruchem coś zniszczę, chociaż nie chcę próbować psuć tego co jest piękne teraz. Niech to trwa, jak najdłużej niech to trwa...
|
|
 |
pięknie udajesz, że wszystko z Tobą dobrze
|
|
 |
i tylko szkoda, że nie gadamy.
a mogłoby być miło.
|
|
 |
czasem są takie piosenki. słuchasz muzyki, robisz przy okazji inne rzeczy. i nagle leci jedna z TYCH piosenek i musisz wszystko przerwać i tylko słuchać. bo ona rozrywa ci serce
|
|
 |
Nie oszukuj się i nie wymyślaj usprawiedliwień. Odkąd wynaleziono komórkę, zawsze można na chwilę zadzwonić. Jak ktoś ma w poczcie elektronicznej opcję "odbierz", to ma i "wyślij". A wysłanie listu nie wymaga dzisiaj wynajęcia dyliżansu. Nikt nie jest aż tak zajęty, żeby nie znaleźć godzinki na spotkanie.
|
|
 |
Z czasem serce przestanie przyśpieszać na Twój widok.
|
|
 |
Trochę za późno na szczerą rozmowę i tym bardziej za późno na powroty.
|
|
 |
może nadejdzie taki dzień w którym usiądziemy gdzieś na ławce o parę lat starsi powspominamy sobie jak bardzo byliśmy dla siebie ważni
|
|
|
|