|
Robiłeś to wszystko, aby mnie chronić
Dzięki Tobie czuję, że wszystko będzie dobrze,
Choć wciąż mam tak wiele pytań
|
|
|
Stań ze mną na jednej z tych ulic,
jakąś godzinę przed świtem,
To ten moment definiuje moją ciszę - niemy poruszyciel,
Gdzieś pośród gwiazd słyszę naszych serc bicie,
Ja opowiadam historie, które dało mi życie
|
|
|
Ej, nie ufam tym co mówią: czas to pieniądz,
najpierw coś cenią, później twarz swą zmienią.
|
|
|
Nigdy nie będziesz sama
Od tego momentu
Jeśli kiedykolwiek poczujesz, że odpuszczasz
Nie pozwolę ci upaść
Nigdy nie będziesz sama
Będę trzymał cię aż ból nie odejdzie
|
|
|
Ideały się stały jakieś niewyraźne, wiem
|
|
|
Chciałbym na moment stracić zasięg, zgubić trasę,
I zwyczajnie stanąć poza całym tym hałasem.
Bo choć mamy masę dobrych wspomnień stąd.
Mamy często dość. Zbyt często żeby wciąż trzymać poziom i klasę.
|
|
|
Chciałbym tylko móc ustać tu, pomiędzy nami,
a pustym światem słów, ten cały pierdolony trud nam wynagrodzić.
|
|
|
Nigdy nie jest aż tak źle
Posłuchaj kogoś, kto był tam, gdzie ty
Leżysz na ziemi
Niepewny
Czy dasz radę to znieść
|
|
|
I tak leżąc pod gwiazdami
Uświadamiamy sobie jacy jesteśmy mali.
Gdyby oni potrafili kochać jak ty i ja
Wyobraź sobie jaki mógłby być świat
|
|
|
Nigdy nie marzyłem, że mogłabyś być moja,
Ale tu jesteśmy, jesteśmy tutaj w dzisiejszą noc.
|
|
|
Są takie dni,w których otwarcie oczu jest aktem odwagi.
|
|
|
Możesz spotykać ludzi lepszych ode mnie, zabawniejszych ode mnie,
dużo ładniejszych niż ja, ale to jednak kurwa nie będę ja
|
|
|
|