 |
Daj mi trochę czasu, lub zniszcz to
Zagramy w chowanego, aby to odwrócić
Jedyne czego chcę to smak twoich ust
|
|
 |
Daj mi miłość taką jak jej
|
|
 |
Pozbawiony wzroku, oszalałem.
Z czasem wszystko zrobię dla Ciebie.
I ze wszystkich rzeczy, których dokonałem
Myślę, ze kocham Cię teraz lepiej.
|
|
 |
Moje trzy słowa maja dwa znaczenia
Ale tylko jedno jest w moich myślach:
To wszystko jest dla Ciebie
|
|
 |
Pozbieram te części
I zbuduje domek z lego.
Jeśli coś pójdzie źle, możemy go zburzyć.
|
|
 |
o czym myślisz dziś? widzę ten niepokój
|
|
 |
popatrz kiedyś było pięknie
jedno z drugim jakby chętniej
i chodź leżał już cały świat u stóp
rzucił ktoś za wiele słów
w tylu bajkach zapisani
niby wielcy a nieznani
tacy którym dziś nie zazdrości nikt
tacy śmieszni my
|
|
 |
"To coś więcej dla nas niż wyszukane słowa, gdy doceniasz ludzi, których potrafisz objąć w ramionach. Wciąż słysząc głos, głos rozkładanych torów, planów i decyzji głos tysięcy sporów."
|
|
 |
Tak bardzo potrzebuję kogoś,kto pozwoliłby mi zapomnieć o tym całym syfie,pragnę czyiś ramion,ust,chcę zapomnienia,chcę żyć w innym świece,idealnym,pozbawionym cierpienia.Chcę sobie sama układać wszystko,chcę mieć nad wszystkim kontrolę.Tylko czemu jeśli myślę o tym świecie,od razu przed oczami mam Twoją twarz.I jeśli znów ktoś powie,że zazdrości mi życia, wyśmieję go. Czego tu kurwa zazdrościć? Tego, że ćpam, jaram i piję? Że nie potrafię z tym skończyć, że to jedyna odskocznia od całego bagna, że to główny zabójca moich znajomych, a stał się moim najlepszym przyjacielem? Cholera, a może tego, że nie pamiętam żadnych weekendów. Może tego, że ranię każdego faceta. Albo tego, że jedyny, na którym mi zależy, nie jest w stanie zaangażować się w ten związek, bo zwyczajnie boi się?Boi się,że skończę tak jak moi znajomi, boi się, że zaangażuje się tak bardzo, a ja wtedy mu powiem,że melanż ważniejszy.A wiesz co w tym najgorsze? Że on mi już nie ufa.I nigdy już mi nie zaufa/believe.me
|
|
 |
Cholera jasna, to Ty się boisz, tak? Śmieszny jesteś w tym wszystkim, naprawdę. Przecież to ja tracę swoich przyjaciół, którzy przez przedawkowanie przechodzą na inny świat. Przecież to ja siedzę co dzień przy łóżku szpitalnym swojego przyjaciela. Przecież to ja rok temu walczyłam o swoje życie będąc na tym samym miejscu. Przecież to ja kurwa w ostatnich 2 miesiącach straciłam dwóch przyjaciół, kurwa to ja ich tracę co chwilę, to mnie ciągle ktoś opuszcza, w ogóle nie liczą się z moją psychiką, pierdoleni egoiści. I cholera, to ja już powoli cmentarz traktuję jako drugi dom. I Ty dalej twierdzisz, że to Ty boisz się zaangażować, bo boisz się cierpienia? Boisz się, że Cię zostawię tak jak Twoja była? Kurwa mać, wysiadam już, nie chcę tego, chyba odpuszczam, powoli mam wyjebane, przecież Ty też myślisz tylko o sobie. / believe.me
|
|
 |
Rozum wrócił. Miłość się ulotniła.
|
|
 |
dziewczyna: chcesz zobaczyć magiczny trik? chłopak: pewnie. dziewczyna: baaaam! jesteś singlem.
|
|
|
|