 |
uwielbiam w pokój, w głośnikach Marley, w ręku joint, w sercu jamajka, to nie życie, to bajka!
|
|
 |
dziękuję za powód do zbędnej rozkminy.
|
|
 |
nienawidzę, gdy ta historia się powtarza. nie chcę tego znowu przeżywać, nie chcę, bo mam jego. / kszy
|
|
 |
sypię się wszystko. i to kurewsko się sypie. / kszy
|
|
kszy dodał komentarz: do wpisu |
8 października 2011 |
 |
pomimo, że razem śmiejemy się w niebogłosy, nie zapominam o tym co zrobiłeś, wciąż mam tą bliznę.
|
|
 |
starych, dobrych romantyków już nie ma wiesz?
|
|
 |
chcę kogoś kto pomoże odnaleźć mi w tym wszystkim sens.
|
|
 |
przecież miał być to tylko przyjacielski spacer. wiatr rozwiewał mi idealnie ułożone włosy, co denerwowało mnie niemiłosiernie. przytuliłam go mocno, był olbrzymi przy moich stu sześćdziesięciu pięciu centymetrach. następnego dnia szaleliśmy jak dzieci. biegaliśmy po polach. po prostu straciliśmy nad tym kontrolę. zwykła znajomość przerodziła się w miłość, pełną namiętności, ale i ironii. mimo, że minęły prawie dwa lata, nigdy nie będziemy naturalnie konwersować. na zawsze będzie sprawiać mi to niemiłosierny ból. chyba za bardzo kochałam.
|
|
|
|