 |
nie zdradza się swoich żelaznych postanowień , bo ktoś może obrócić je przeciwko Tobie. / illcherry i kolega
|
|
 |
znowu robisz mnie w chuja. myślisz, że zajebiście jest żyć ze świadomością, iż jaranie jest najważniejsze! pierdolę to wszystko, idę pić.
|
|
 |
wytrzymaj z nim pół godziny po załączeniu się dałna w jego ciele i umyśle, a stawiam Ci piwo. / kszy
|
|
 |
wiesz za co Cię kocham? za to, że potrafisz ze mną rozmawiać, za to, że potrafisz słuchać, bo jesteś przy mnie zawsze, jebniesz mi jak na to zasłużę, bo nie nudzę Ci się po 2 minutach mimo, że czasami jestem okropna, nieznośna i mam wszystko gdzieś. dziękuje i pamiętaj, naprawdę Cię kocham. / kszy
|
|
 |
siedzieliśmy na schodach pod naszą starą klasą. nie odzywał się do mnie, bo nie chciałam mu się dać sfotografować. po krótkiej ciszy na schody wszedł nasz nauczyciel i powiedział tylko, że tutaj siedzieć nie wolno i mamy zejść. śmiejąc się, zawołał do niego "bierz tą różę i schodźcie." na początku nie zakapowałam o co chodzi, ale po chwili zobaczyłam kwiatka, który leżał obok mnie. odpowiedział "to nie moja, to jej." spojrzał na mnie, puścił oczko i zbiegł, a ja siedziałam jak głupia wpatrzona w Jego oddalającą się sylwetkę. / kszy
|
|
 |
jeszcze przed sylwestrem pytam się kurwa co robimy w andrzejki ?
|
|
 |
lubię się czasem pobujać. w obłokach najbardziej.
|
|
 |
nie zachowuj się jak obcy człowiek dla mnie.
|
|
 |
uważaj, bo jak przejdę się tam do ciebie, to spierdole ci nie tylko życie, ale ten idealny uśmiech też.
|
|
 |
gdybym szła za głosem serca, moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej.
|
|
|
|