 |
podryw na imię: -cześć, byłaś kiedyś na Kubie? -nie. -Kuba jestem
/ loczeq
|
|
 |
Każda spędzona z nią sekunda zwiększy tylko ból,który bedę musiał znosic po naszym rozstaniu.Byłem jak narkoman, któremu kończyły się zapasy.Dzień, w którym miałem zacząc przymusowy odwyk zbliżał się nieubłagalnie, i im więcej miałem strzelic sobie działek ,tym bardziej miałem pózniej cierpiec.
|
|
 |
Bo nigdy nie myślisz, że ostatni raz jest ostatnim razem. Myślisz, że będzie więcej. Myślisz, że masz wieczność, ale nie masz. Potrzebuję znaku, że coś się zmieni, potrzebuję powodu, żeby iść dalej. Potrzebuję jakiejś nadziei.
|
|
 |
Nie wiesz jak to jest tęsknić za kimś kogo tak naprawdę nigdy się nie miało w objęciach. Nie wiesz jak to jest kiedy nie masz żadnego nawet najmniejszego powodu by rano wstać i funkcjonować przez jakieś 12 godzin. Nie wiesz jak to jest wymuszać uśmiech, by nie było zbędnych pytań. Nie wiesz jak to jest patrzeć na swoje własne marzenia, które spełniają się komuś innemu. Nie wiesz jak to jest brać oddech z bólem, który przypomina Ci o wszystkim co minęło, więc nie pieprz że mam bajkowe życie, bo nawet jeśli wydaje Ci się że to zwykłe błahostki dla mnie mogą być czymś cholernie ważnym. Czymś czego Ty nigdy nie zrozumiesz. '
|
|
 |
Bo kiedy mówisz kocham, wtedy kocham żyć,
przynosisz mi najsłodsze z możliwych dni.
Tylko my, długie spacery za rękę,
niezapomniane chwile, oby było takich więcej.
|
|
 |
jedno wielkie KURWA gdy CIĘ widzę szmato !
|
|
 |
emanowała namiętnością ..
|
|
 |
Jeżeli mi go zabrałaś, to poproszę Cię o jedno, daj mu szczęście.
|
|
 |
gdybym brała na serio wszystkie obietnice które sobie składam... cóż, nie byłoby mi łatwo
|
|
|
|