 |
Nigdy nie będziemy dla siebie wystarczająco dobrzy, ważni, idealni, kochający. Bo nigdy nie będziemy dla siebie.
|
|
 |
Jesteśmy tak samo samotni jak nasze serca. Żyjemy wśród wielu ludzi, ale czujemy tą pustkę, której nic nie jest teraz w stanie zapełnić. Siedzimy sami w swoich mieszkaniach i zastanawiamy się dokąd pójść. Popełniliśmy jeden błąd, który sprawił, że nie potrafimy się odnaleźć w własnej rzeczywistości. To całe nasze życie właśnie tak działa, że jedna zła decyzja, źle dobrane słowo może sprawić, że wszystko to, co dotychczas sobie układaliśmy tak po prostu runie. Życie jest strasznie przewrotne. Nigdy nie wiesz czego możesz spodziewać się od losu, więc najlepiej jak nie będziesz niczego planował. To naprawdę nie ma sensu. Widzisz, układaliśmy sobie w głowach wspólną przyszłość, a teraz każde z nas jest w innym miejscu i jedyne co robimy to wspominamy te chwile, które udało się nam przeżyć razem. To wszystko tak świetnie pokazało nam, że niczego nie da się przewidzieć, a los gotuje każdemu z nas przeróżne niespodzianki. / napisana
|
|
 |
Lubie stres, mało snu, sporo nerwów, adrenalinę i mocne bicie serca. Tak lubię być wredna, chamska, bezczelna ups. zimna suka. wybacz, że jednak potrafię mieć uczucia i wtykam nos w nie swoje sprawy, dotyczące tylko tych najbliższych, wybacz, że przejmuję się tym czy masz ochotę nawet patrzeć mi w oczy a co dopiero gadać ze mną. Wybacz że jestem jaka jestem a innych zdanie niestety pierdole.
|
|
 |
Ukochana poro dnia, nie kończ się, proszę
To z tobą największe problemy zamieniam w proszek.
|
|
 |
Przechodziłaś kiedyś przez takie cierpienie, że bolały Cię płuca za każdym razem kiedy nabierałaś powietrza, a każde bicie serca wbijało się w Twoją klatkę piersiową niczym sztylet? Męczyły Cię kiedyś myśli do takiego stopnia, że miałaś chęć pozbyć się mózgu? Denerwowało Cię Twoje otoczenie tak bardzo, że chciałaś wyrzucić wszystko ze swojego pokoju? Irytowały Cię kiedyś rozmowy przypadkowych ludzi do takiego stopnia, że miałaś ochotę zamknąć im usta? Płakałaś kiedyś tak dużo, że chciałaś wydłubać sobie oczy żeby już nie płakać? Czułaś coś takiego chociaż przez chwile? Kurwa. To jest tak cholernie trudne przeżycie, że nie życzę tego nikomu, nawet swojemu wrogowi. I do dziś zastanawiam się jak udało mi się to przetrwać. / napisana
|
|
 |
`Warto z życia czerpać pełna garścią i wtedy zadowolony stanę nad przepaścią
Za mną wszystko, przede mną tylko śmierć,
Na końcu drogi tę myśl warto mieć !
|
|
 |
Niemądrze jest być pewnym siebie gdy tak nie jest,niemądrze jest być pewnym własnej wiedzy kiedy nic nie wiemy,niemądrze pokazywać, że nawet gdy jest ciężko, będziesz iść z podniesioną głową, niemądrze jest nie rozmawiać z ludźmi bo nie chce się tłumaczyć czemu masz taki kaprys, taki humor a nie inny, niemądrze jest chować uczucia głęboko w sercu i pozwolić że ta mała istota "wyjebane" w końcu je ukryje do końca, niemądrze jest po prostu nie być sobą.
|
|
 |
Mówiłam że dawałam radę, kłamałam, przepraszam. a teraz po raz enty się staczam.
|
|
 |
Czuję krew cieknącą mi z ran na twarzy i czuję bicie serca i czuję, jak ciężar mojego życia zaczyna ciążyć, i zdaję sobie sprawę, dlaczego o świcie mówi się ranny. / Kanashi
|
|
 |
Zamykam oczy i robię głęboki wdech i myślę o swoim życiu i jak tu wylądowałem. Myślę o szkodach, zniszczeniach i krzywdach, jakie wyrządziłem sobie i innym. Myślę o nienawiści do samego siebie. Myślę o tym, jak i dlaczego i co się stało i myśli przychodzą z łatwością, ale odpowiedzi nie.
|
|
 |
I to ja robię błędy, ja mówię za dużo, ja wcześniej się nad tym nie zastanawiam, plotę bez sensu i potem mam dostawać za to baty. Przeze mnie to się psuje. Mi trzeba tego wszystkiego dopakować, żeby obciążyć moje sumienie, żeby załączyć wyrzuty sumienia. Ja jestem tą złą, zrozumiałam. Za każdym razem coś się kończy przeze mnie. Tylko powiedz mi w takim razie - dlaczego kurwa to ja płaczę? Dlaczego nie mogę mówić, choć mam w głowie pełne, składne zdania, ale cholera, nie, nie mogę, bo mam zaciśnięte gardło? Dlaczego mi jest tak zimno, pusto, mam ochotę się zachlać po prostu, położyć gdzieś - w tym deszczu, w błocie i nie pamiętać? Dlaczego ja, skoro podobno nie mam serca, a cała ta relacja jest mi w chuj obojętna? / definicjamiłoscii
|
|
 |
A co jeśli już nie mam ochoty na te bezsensowne czekanie, gadanie, upominanie, na wspominanie, wspólnie się wspieranie, na kłótnie, po prostu na bycie ?
|
|
|
|