 |
|
dziękuję, że jesteś. znowu Ci tego nie powiedziałam.
|
|
 |
|
Bo wszystkich nas, dopadnie jeszcze tak wiele, najgorszych chwil w życiu.
|
|
 |
|
Nasze pokolenie, nasączone bólem i łzami, wódką i fajkami. Pęknięte serca i poszarpane dusze. Sztuczne uśmiechy i sztuczne ciała. Fałszywe gesty i dwulicowe zachowania. Brudni, puści, zjarani, naćpani, zagubieni, samotni.
|
|
 |
gdy patrzę w Twoje oczy- wiem, że nie chcę już niczego szukać.
|
|
 |
dziękuję. za to , że od 3 miesięcy dajesz mi możliwość zaciągania się szczęściem, które - gdy jesteś przy mnie - czuję aż po same opuszki palców ;*
|
|
 |
zawsze byłam twarda, panowałam nad sobą, dokładnie wiedziałam czego chcę i dokąd dążę . zawsze .. a później poznałam ciebie . /ansomia
|
|
 |
szłam donikąd.. aż spotkałam Ciebie.
|
|
 |
najgorszy z możliwych bólów to taki, który wywołany jest przez osobę, która powinna być dla ciebie podporą. w której twoja drżąca podświadomość pokłada jakieś nadzieje.
|
|
 |
mamo , tato... chyba pozostaje mi podziękować wam za te systematyczne próby zrujnowania mi życia.
|
|
 |
Wiesz, najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ludziom wydaję się, że wiedzą o Tobie wszystko. Komentują, analizują, mówią Ci, co masz zrobić. Wiedzą jak sprawić, by Twoje życie było idealne, jednocześnie mając totalny bajzel w swoim. Zapamiętaj jedno. Ludziom się nie ufa. Zrobią wszystko, by spieprzyć to, co i tak już się wali. Zrobią wszystko, by mieć tą chorą satysfakcję, że powodzi im się lepiej od Ciebie. Więc nie daj im odczuć, że jest źle. Uśmiechnij się i zdobądź to, czego pragniesz. Możesz to zrobić.
|
|
 |
nie życz mi szczęścia. to zbyt ogólnikowe pojecie. życz mi siebie.
|
|
|
|