 |
jeśli jest jakaś granica w miłości, przysięgam, ze ją przekroczę..
|
|
 |
mówienie ludziom, że umierają, pozwala zobaczyć, co jest dla nich najważniejsze. dowiadujecie się, na czym im zależy. za co gotowi są umrzeć, za co kłamać.
|
|
 |
pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. nie był to wybór – ale konieczność.
|
|
 |
boję się wysokości, choć tak bardzo chcę dotknąć słońca.
|
|
 |
ciekawe, czy byś umarł, gdybym wbiła ci obcas w oko?
|
|
 |
fałszywymi gadkami pokazujesz brak rozsądku, daremna nauka bez wyciągniętych wniosków.
|
|
 |
to takie samolubne, kiedy nie chce z nikim się tobą dzielić.
|
|
 |
jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuuj" i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z tobą czasu. teraz, za 5 minut przy tobie oddałabym cały świat.
|
|
 |
czuję się osłabiona, nie mam apetytu i jest mi gorąco. mam nadzieję, że to od słońca, a nie miłość.
|
|
 |
czy wiesz, że naprawdę umierają tylko ci, którzy nie kochają?
|
|
 |
obdarował mnie jednym ze swoich najpiękniejszych łobuzerskich uśmiechów, i wtedy zakochałam się w nim kolejny raz.
|
|
|
|