głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika aliszja

chciałabym wiedzieć co myślisz kiedy mijamy się bez słowa

selektywnie dodano: 27 marca 2013

chciałabym wiedzieć co myślisz kiedy mijamy się bez słowa

Ostatecznie to on Cię zniszczył  bo mu na to pozwoliłaś

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Ostatecznie to on Cię zniszczył, bo mu na to pozwoliłaś

I powiedz mi  co ja mam z tobą do cholery zrobić? Co mam zrobić z tymi wszystkimi tekstami  które przekonują mnie  że  coś   a które po chwili pierdolisz kilkoma słowami?

selektywnie dodano: 27 marca 2013

I powiedz mi, co ja mam z tobą do cholery zrobić? Co mam zrobić z tymi wszystkimi tekstami, które przekonują mnie, że "coś", a które po chwili pierdolisz kilkoma słowami?

zaczynam nowy rozdział życia.     szczerze ?    spierdalam przed starym.

blackcherrrrrry dodano: 27 marca 2013

zaczynam nowy rozdział życia. szczerze ? spierdalam przed starym.

Czego się boję? Boję się stracić ludzi  których kocham. Boję się  że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności.

blackcherrrrrry dodano: 27 marca 2013

Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności.

Ten pełen wad     lecz idealny mężczyzna

blackcherrrrrry dodano: 27 marca 2013

Ten pełen wad, lecz idealny mężczyzna

Wszystko przyjdzie z czasem  może wkrótce zdobędziemy to  co powinno być nasze.

blackcherrrrrry dodano: 27 marca 2013

Wszystko przyjdzie z czasem, może wkrótce zdobędziemy to, co powinno być nasze.

Najpierw  myślisz  że najgorsze to złamane serce.   Co Cię zabije jest drugim etapem.   A trzeci  to gdy Twój świat łamie się w pół.

blackcherrrrrry dodano: 27 marca 2013

Najpierw, myślisz, że najgorsze to złamane serce. Co Cię zabije jest drugim etapem. A trzeci, to gdy Twój świat łamie się w pół.

Nie jestem gwarancją iż pokochasz mnie do granic możliwości nie dam Ci najbezpieczniejszych ramion na świecie ale może będą to te w których beztrosko zaśniesz któregoś wieczoru myśląc jedynie o mnie może nie zagwarantuję że obudzisz się przy mnie któregoś ranka ale będę tuż za ścianą szykując Ci śniadanie z przypieczonymi tostami i niedosłodzoną kawą.Może pośród miliona kobiet na świecie idealniejszych ode mnie będę tą przed którą uklękniesz i poprosisz o rękę.

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Nie jestem gwarancją iż pokochasz mnie do granic możliwości,nie dam Ci najbezpieczniejszych ramion na świecie,ale może będą to te,w których beztrosko zaśniesz któregoś wieczoru myśląc jedynie o mnie,może nie zagwarantuję,że obudzisz się przy mnie któregoś ranka,ale będę tuż za ścianą szykując Ci śniadanie z przypieczonymi tostami i niedosłodzoną kawą.Może pośród miliona kobiet na świecie,idealniejszych ode mnie będę tą przed którą uklękniesz i poprosisz o rękę.

Doskonale znam ból kiedy traci się oddech gdy każde zamknięcie powiek jest gorsze od śmierci strach przed przypadkowym pojawieniem się go w śnie kolejna bezsenna noc pełna obaw i lęku.Znam uczucie kiedy serce spowalnia bicie a oddech staje się cięższy przy mijanym na ulicy mężczyźnie mającym odbijającą barwę jego źrenic kształt warg tak bardzo charakterystyczny dla jego ust i przenikliwe gesty powodujące na ciele dreszcze.Pytasz mnie czy reaguję na jego imię a ja mówię że umieram słysząc za plecami dźwięk pierwszych liter ubóstwianego przez każdy wewnętrzny narząd imienia zapominam jak się oddycha zanikają funkcje życiowe i gubię się w tłumie szukając go po czym z rezygnacją stwierdzam że jego obecność tuż obok jest niemożliwa.A noce?Każda wygląda podobnie otulona ciszą przy wskazówkach wybijających czwartą rano uświadamiam sobie że znów nie przespałam choćby minuty myśląc o nim.Możesz kłamać że nie tęsknisz a i tak będziesz w nim uwięziona bo kochasz a tego się nie wyprzesz.

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Doskonale znam ból kiedy traci się oddech,gdy każde zamknięcie powiek jest gorsze od śmierci,strach przed przypadkowym pojawieniem się go w śnie,kolejna bezsenna noc pełna obaw i lęku.Znam uczucie kiedy serce spowalnia bicie,a oddech staje się cięższy przy mijanym na ulicy mężczyźnie mającym odbijającą barwę jego źrenic,kształt warg tak bardzo charakterystyczny dla jego ust i przenikliwe gesty powodujące na ciele dreszcze.Pytasz mnie czy reaguję na jego imię,a ja mówię,że umieram,słysząc za plecami dźwięk pierwszych liter ubóstwianego przez każdy wewnętrzny narząd imienia zapominam jak się oddycha,zanikają funkcje życiowe i gubię się w tłumie szukając go,po czym z rezygnacją stwierdzam,że jego obecność tuż obok jest niemożliwa.A noce?Każda wygląda podobnie,otulona ciszą przy wskazówkach wybijających czwartą rano uświadamiam sobie,że znów nie przespałam choćby minuty myśląc o nim.Możesz kłamać,że nie tęsknisz,a i tak będziesz w nim uwięziona,bo kochasz,a tego się nie wyprzesz.

Nadzwyczajnie cicha noc prawda?Leżysz pod ciepłą pościelą wpatrując się w martwy punkt na ścianie  dłonie suną zimnymi opuszkami w rozproszonym powietrzu a Ty powoli zamykasz powieki pragnąc przywołać ją tuż obok.Wyobrażasz sobie pierwsze spotkanie jej urzekający uśmiech  przyciągające spojrzenie niejednego mężczyzny a tylko i wyłącznie na Tobie skupione przypominasz sobie cierpki smak papierosa gdy wpajała w Ciebie wzrok i pamiętasz dokładnie moment gdy na jej widok obudziło się martwe serce jak zacisnęło się gardło tworząc najcięższy do zniesienia węzeł słów którymi chciałbyś ją obdarzyć i doskonale wiesz jak miękkie zrobiły się pod ciężarem jej uśmiechu nogi.Krople potu wsiąkają w poduszkę a chłód przenika do szpiku kości rzędy żeber paraliżuje znany Ci na pamięć dotyk tak widzisz ją.I nagle budzisz się między wskazówkami na dwie strony świata jesteś tak samo rozdarty pomiędzy jej twarzą pod powiekami a tęsknotą w sercu ale śpij Ona jeszcze wróci zaśnij kochany zaśnij.

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Nadzwyczajnie cicha noc,prawda?Leżysz pod ciepłą pościelą wpatrując się w martwy punkt na ścianie, dłonie suną zimnymi opuszkami w rozproszonym powietrzu,a Ty powoli zamykasz powieki pragnąc przywołać ją tuż obok.Wyobrażasz sobie pierwsze spotkanie,jej urzekający uśmiech, przyciągające spojrzenie niejednego mężczyzny,a tylko i wyłącznie na Tobie skupione,przypominasz sobie cierpki smak papierosa gdy wpajała w Ciebie wzrok i pamiętasz dokładnie moment gdy na jej widok obudziło się martwe serce,jak zacisnęło się gardło tworząc najcięższy do zniesienia węzeł słów,którymi chciałbyś ją obdarzyć i doskonale wiesz jak miękkie zrobiły się pod ciężarem jej uśmiechu nogi.Krople potu wsiąkają w poduszkę,a chłód przenika do szpiku kości,rzędy żeber paraliżuje znany Ci na pamięć dotyk,tak,widzisz ją.I nagle budzisz się między wskazówkami na dwie strony świata,jesteś tak samo rozdarty pomiędzy jej twarzą pod powiekami,a tęsknotą w sercu,ale śpij,Ona jeszcze wróci,zaśnij kochany,zaśnij.

Byłam zbytnio nieodpowiedzialna szalona zbyt głupia i nieco naiwna angażując się w tą znajomość ale pragnęłam znalezienia się w jego ramionach chwilowego przygarnięcia drżącego ciała szukającego najbezpieczniejszego schronienia na świecie i przekonana że to właśnie w jego silnych ramionach rzeźbionym bezpieczeństwem i multum ciepła je znajdę bezwzględnie.lgnęłam do niego będąc przekonana że to właśnie w tym przypadku warto łamać zasady uwierz ufałam jego oczom tak cudownie wyglądały w blasku księżyca kiedy spędzaliśmy swój pierwszy wspólny wieczór.Wierzyłam we wszystkie opinie obcych nam ludzi widzących splecione dłonie dumnych twarzy idąc przez miasto to my moja dłoń w jego i splecione wzajemnie palce'Są dla siebie stworzeni' a dzisiejszych nocy płaczę zwijając się z bólu widząc te wszystkie kłamliwe twarze.Myślisz że nie chciałam odejść? Zostawić tego  odpuścić?Chciałam cholernie.Nigdy nie pomyślałabym że wszystko co widziałam to wyłącznie pozory zostawiane przez moje poprzedniczki.

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Byłam zbytnio nieodpowiedzialna,szalona,zbyt głupia i nieco naiwna angażując się w tą znajomość,ale pragnęłam znalezienia się w jego ramionach,chwilowego przygarnięcia drżącego ciała szukającego najbezpieczniejszego schronienia na świecie i przekonana,że to właśnie w jego silnych ramionach rzeźbionym bezpieczeństwem i multum ciepła je znajdę bezwzględnie.lgnęłam do niego będąc przekonana,że to właśnie w tym przypadku warto łamać zasady,uwierz,ufałam jego oczom,tak cudownie wyglądały w blasku księżyca kiedy spędzaliśmy swój pierwszy,wspólny wieczór.Wierzyłam we wszystkie opinie obcych nam ludzi widzących splecione dłonie dumnych twarzy idąc przez miasto,to my,moja dłoń w jego i splecione wzajemnie palce'Są dla siebie stworzeni',a dzisiejszych nocy płaczę zwijając się z bólu widząc te wszystkie kłamliwe twarze.Myślisz,że nie chciałam odejść? Zostawić tego, odpuścić?Chciałam,cholernie.Nigdy nie pomyślałabym,że wszystko co widziałam to wyłącznie pozory zostawiane przez moje poprzedniczki.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć