 |
|
Jestem chodzącym sarkazmem, szarpiącą nerwy ironią, niewybrednym epitetem, zadufaną egoistką. Nie zmienię się.
|
|
 |
|
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
|
Doskonale znam to spojrzenie - smutne, nieobecne, pełne tęsknoty za czymś, czego się pragnie ponad wszystko na świecie
|
|
 |
|
I chodź nie raz, los kazał nam w przepaść skakać
My nauczyliśmy się latać.
|
|
 |
|
Podnieś głowę zanim powiesz, że nie widać wyjścia.
|
|
 |
|
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy.
W sumie ten świat jest piękny tylko ludzie to kurwy.
|
|
 |
|
Między życiem, a śmiercią miałam wybór
Skoczyć z mostu albo zostać przy życiu.
|
|
 |
|
"Jak sprzedałem siebie to sprzedałem drogo, zawsze lepiej sprzedać siebie niż sprzedać kogoś"
|
|
 |
|
mam dla ciebie mały prezent, znów mam cię w sercu, znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu.
|
|
 |
|
cz.2. Z chłopakiem którego nie znała długo, ale już potrafiła zaufać . Najwidoczniej za szybko .Ale nie ona nie żałuje żadnej chwili spędzonej/przegadanej z nim . Jest szczęśliwa że ma takie wspomnienia . I chociaż tyle szczęścia a zarazem zła wyrządził w jej życiu nie potrafiła go znienawidzić . Ona codziennie rano wstaje i nakleja uśmiech na twarz . a ludzie ? oni nie widzą zamieszania w jej głowie ani smutku w jej oczach .Nie wiem czy nawet gdyby stanęła przed nimi, zaczęła zanosić się płaczem i tupać nogami . zauważyli by że sama sobie już z tym wszystkim nie radzi . / musiałam to z siebie wyrzucić . u mnie w głowie to wszystko jest tak samo poplątane jak tu . / memoriees
|
|
 |
|
cz.1 Niespodziewane spotkanie jego inicjały na jej ręce a przy nich serduszko . Strach, przestraszył się nie chciał nic na poważnie . Przynajmniej ona tak to zdefiniowała . Nie ważne że te głupie inicjały zapisała jej koleżanka z ławki bez żadnego większego znaczenia . to nie było ważne . Bez żadnych odszedł, bez słowa wyjaśnienia . Nie przeją się tym co ona czuła . Lecz ona nie potrafiła się z tym pogodzić, nie rozumiała dlaczego on chłopak o którym marzyła, chłopak którego zawsze chciała poznać, chłopak który dla niej był ideałem zostawił ją tak po prostu bez słowa jakby to co było było dla niego niczym . Niby dla jej dobra . Podobno chciał jej szczęścia .Mniejsza że wcześniej przy nim czuła się wyjątkową .Nie mogła się z tym pogodzić mijały miesiące, ona wciąż miała nadzieję . Myślała o nim praktycznie co noc . Chciała zapomnieć ale coś jej na to nie pozwalało .On już pewnie zapomniał . Ale ona zawsze będzie pamiętać chwile w których była szczęśliwa . / memoriees
|
|
 |
|
z Tobą znam swoje pieprzone myśli, bez Ciebie tracę zmysły.
|
|
|
|