|
Moje alter ego
Klękaj przed Diabłem.
Popsuję Ci krew, namieszam w myślach i nie przeproszę.
Odejdę kiedy będę chciał.
|
|
|
Właśnie
Czuję się obdarty z uczuć.
Z moich myśli, zgwałcony.
Mentalnie poniżony.
Oszukany przez tych, którym
Swoje życie oddałem i ślepo ufałem
|
|
|
Wyrwane serce
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt do hołoty umysłowej, że rzygam"
|
|
|
Zepsuci
Takie... Dziecko gorszego Boga.
|
|
|
Masturbacja
[...] Chociaż nie odważył się jej o to zapytać, był pewien, że się masturbuje. Była zbyt inteligentna, aby tego nie robić. Tylko kobiety, które się masturbują, dobrze wiedzą, co je podnieca i umieją o to poprosić. Ponadto akt masturbacji jest jedynie dodatkiem do prawdziwego aktu, który ma miejsce w mózgu. Podbrzusze jest tylko sceną, na której się to rozgrywa. Był pewien, że ona masturbuje się, myśląc o nim. Tak, to była właśnie ta wyłączność: być w jej mózgu i w jej palcach w takim momencie. Czy można być wogóle bliżej kobiety niż wtedy, gdy ona rozładowuje napięcie swoich fantazji, wiedząc, że nic, absolutnie nic i przed nikim nie musi udawać?
|
|
|
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
|
|
|
Stan umysłów
Zbzikowane skurwysyny, jestem przez was zupełnie wykończony!
|
|
|
Psychika
Strach jest wytworem ludzkiej wyobraźni.
|
|
|
Blizny
Przypominają nam przeszłość, ponieważ potwierdzają, że była rzeczywistością.
|
|
|
Maska
Czeluść nikczemności otulała Jego duszę, karmiąc nienasycone oczy, ów dziewką znajdującą się naprzeciw. Wargi zaciskał w cienką linię, a krew sączyła się po brodzie, bezwstydnie brudząc ciemną barwą ubranie. Oczy Diabła pociemniały od żądz i skrytych marzeń, dłonie zadrżały, dotykając Jej skażonej nieskazitelnością skóry. Przejechał opuszkiem po buźce Naiwnej, a iskry w mych oczach rozpętały prawdziwą zabawę. -Chcę z Tobą grzeszyć, Wariatko. Mruknął pod nosem, wplatając palce w ciemne kudły kobieciny. Ona-zbłąkana, ze strachem w oczach, nie odpowiedziała nic, karmiąc mnie jedynie swym niespokojnym oddechem. "Nic co ludzkie, nie jest mi obce"-syczał w myślach, sunąc wzrokiem po Twej twarzy.
|
|
|
Weź to, na co masz odwagę
Uśmiechnąłem się chytrze, bezszelestnie podążając wzrokiem za Nią. "Lubisz uciekać, mały tchórzu"-syczał kpiąco, doszukując się Ciebie wzrokiem. "Gdzie się chowasz, mały Aniele?"-Pytał sam siebie, brnąc pewnym krokiem w ciemność i otchłań złowrogą.. Znalazł Ją przy kurtynie, czyżby pozbyła się swego odziania i tańczyła w świetle mroku w negliżu? Demon nie widział nic prócz rys Jej buźki, ach jaka była piękna..
|
|
|
Uczucie
Miłość sen nam zabrała.
Miłość żyje niespaniem..
|
|
|
|