 |
Jest twoja pod każdą postacią i ciągle
Nim spłonie jak Troja,weźmie głęboki oddech
I to nie historia,to ludzie Ją piszą,
Wiesz niektórzy Ją kochają,
A niektórzy Ją niszczą,
Ale Muzyki nie zniszczą
I tylko spotka ich kara,
Bo nie oni są dla Niej,tylko Ona dla nas...!
|
|
 |
Musimy się pogłowić,czy to jest tego warte,
Nie znasz mojej osoby i to jest właśnie fajne,
Podaj mi rękę,nie przegrasz-to piękne,
Esencja-jednego tylko chcę,
Nie chcę
Być jak reszta..
|
|
 |
'Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy gdy on zakocha się w Tobie potarganej
z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem a nie gdy będziesz szła po mieście
w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy
gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz ale za to jaka jesteś i kiedy
uświadomi sobie że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa... ';)
|
|
 |
chciałabym aby wciąż mnie kochał. Czuł zapach moich perfum w swoim pokoju. Patrzał na nasze wspólne zdjęcia na których byliśmy szczęsliwi. By wstawał i kładł się spać z myślą, że tęskni. A najbardziej, chciałabym aby podczas dzikiego namiętnego seksu z tą suką wypowiedział moje imię. A ona dokładnie tak jak on ode mnie , odeszłaby zostawiając go samego. Szkoda, że marzenia się nie spełniają, nieprawdaz kochanie?:)
|
|
 |
szczyt głupoty? -To chyba kochać kogoś, kto już nigdy nie będzie twój, wciąż wmawiając sobie, że on także o nas myśli i , że wróci. -
|
|
 |
Prawdziwa miłość nigdy nie umiera. Siedzi gdzieś, głęboko w nas i czeka na najbardziej nie odpowiedni moment, aby się ujawnić i odżyć na nowo. Zniszczyć całe ułożone jak dotąd życie, aby pokazać jak bardzo kiedyś byliśmy naiwni.
|
|
 |
Wiesz, jak to jest kochać kogoś, udając obojętnego? Dusić w sobie ból doświadczeń i wspomnień, które rozsadzają twoją głowę. Idziesz, nie wiesz dokąd ani po co, ale kierujesz swoimi nogami podświadomie w jedno miejsce, wasze miejsce. Szukasz go nieobecnym wzrokiem w śród tłumu, choć dobrze wiesz, że go już tam nie będzie. Wciąż o nim myślisz, próbując usprawiedliwić jego zachowanie. Doszukujesz się nie istniejącej prawdy o waszym rozstaniu i jego miłości. Oszukujesz siebie i innych, udając, że jest w porządku, choć na prawde, nic nie jest dobrze.
|
|
 |
Nie trzeba wiele do szczęścia. Czasami wystarczy kakao lub ulubiona herbata, książka, ciepłe skarpetki, muzyka cicho lecąca w tle i pół mrok w pokoju.
|
|
 |
Jestem zbyt porywcza. Zbyt często i zbyt szybko się wkurwiam. Nie daję ludziom dojść do słowa, kiedy chcę przekonać ich do swojego zdania. Uspokojenie się trwa u mnie za długo, a obrywa się w tym czasie bliskim mi osobom. Zbyt często pozwalam emocją wziąć górę nade mną.
|
|
 |
|
-zrób mi loda. -mógłbyś być trochę bardziej romantyczny? -zrób mi loda podczas deszczu.
|
|
 |
Nie usłyszysz już nigdy więcej mojego głosu. Nie poczujesz mojego dotyku. Spojrzenie i zatracanie się w głębi moich zielonych źrenic już będzie nie możliwe. Ja właśnie odchodzę. Umieram. Zabieram ze sobą każde z tych wspomnień do miejsca, w którym się znajdę. Tobie zostawiam ten list i swoją duszę. Wspomnij mnie kiedyś. Zatęsknij za moją obecnością. Tak, jak ja za Tobą. Z zimną krwią wbijam w swoje serce kawałki szkła, by odetchnąć z ulgą i ostatecznie się z Tobą pożegnać, jak i z tym światem. Pamiętaj o mnie.
|
|
|
|