 |
|
świat to nie facebook. tu nie wystarczy lubić. tu trzeba kochać.
|
|
 |
Opuszkami palców dotykał jej zmarzniętych i pokrytych łzami policzków. Odwróciła się i odeszła gubiąc po drodze spadające z policzków kryształki. / ciamciaa ♥
|
|
 |
Jego głos dobitnie odbijający się echem w mojej głowie. Zaszklone oczy, drżące dłonie i ostatnie słowa idealnie zapisane w pamięci. / ciamciaa ♥
|
|
 |
|
napisał wiadomość, że jest już w naszym miejscu. szybko próbowałam się ogarnąć, niedokładnie wyprostowałam włosy, pociągnęłam rzęsy i wrzuciłam jakieś ubrania. nie zdążyłam dopić herbaty, gdy napisał " no ile można ? " . zaśmiałam się cicho wysuwając klawiaturę telefonu i odpisując " jak kochasz to poczekasz " . wzięłam łyk gorącej cytrynowej herbaty i owijając się szalikiem szłam w Jego kierunku. uśmiechnięta, z dokładnością słuchałam piosenek , które obijały mi się o uszy. dotarłam nad jezioro, które dotychczas było częścią naszych spotkań. usiadłam na zielonej trawie rozglądając się za Jego osobą. czekałam tak godzinę, po czym drżącymi rękoma odczytałam wiadomość " jakbym kochał, to bym poczekał " . [ yezoo ]
|
|
 |
od tygodnia zbieram się na to, żeby my powiedzieć to, co myślę. dziś zebrałam się na odwagę i idąc z nim zaczęłam ten temat, ale kurwa jakaś dziwka wpierdoliła nam się w rozmowę./olusia98
|
|
 |
otwierający tymbarka pomyślała 'to co jest pod kapslem tyczy się jego' a co było.? 'wal śmiało', kurwa. /olusia98
|
|
 |
|
- wiesz już co będziesz robić w przyszłości ? - kurwa, ja sobie z teraźniejszością nie daje rady, a ty mnie pytasz co dalej ? [ yezoo ]
|
|
 |
|
- gdzie byłeś ? dzwonek już był ! - sama pani mówiła, że dzwonek jest dla nauczyciela, nie dla ucznia. [ besty ]
|
|
 |
|
no dalej łzy, nakurwiajcie, nie wiem za czym się czaicie w kącikach wymęczonych oczu. [ yezoo ]
|
|
 |
|
w sumie, miałam się uczyć, ale w 2012 jest koniec świata, więc pierdole . [ yezoo ]
|
|
 |
|
napisał wiadomość, że jest już w naszym miejscu. szybko próbowałam się ogarnąć, niedokładnie wyprostowałam włosy, pociągnęłam rzęsy i wrzuciłam jakieś ubrania. nie zdążyłam dopić herbaty, gdy napisał " no ile można ? " . zaśmiałam się cicho wysuwając klawiaturę telefonu i odpisując " jak kochasz to poczekasz " . wzięłam łyk gorącej cytrynowej herbaty i owijając się szalikiem szłam w Jego kierunku. uśmiechnięta, z dokładnością słuchałam piosenek , które obijały mi się o uszy. dotarłam nad jezioro, które dotychczas było częścią naszych spotkań. usiadłam na zielonej trawie rozglądając się za Jego osobą. czekałam tak godzinę, po czym drżącymi rękoma odczytałam wiadomość " jakbym kochał, to bym poczekał " . [ yezoo ]
|
|
|
|