 |
|
zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu, od razu powieki kaleczy światło tamtych dni, spisaną historie bezpowrotnych chwil.
|
|
 |
|
zaryzykujmy . splećmy nasze dłonie . pójdźmy razem w świat .
|
|
 |
|
Najbardziej w zdaniu ,, bylo zajebiscie'' wkurza mnie slowo: ,,bylo''!
|
|
 |
|
miliony powodów, by to zakończyć. jedno, małe serce, by trwać w tym dalej
|
|
 |
|
a ty odszedłeś, nie pytając nawet czy poradzę sobie bez ciebie .
|
|
 |
|
co w nim polubiłam? na pewno spojrzenie, którym zwabił mnie do siebie niby spytać jak się mam. uśmiech i w sposób jaki się poruszał. z grubsza wszystko co było widać na pierwszy rzut oka - było nie do ominięcia. przyciągał śmiałością i pewnością siebie. parę chwil, które przerodziły się w długi wieczór. poznawałam jego charakter, i wnętrze, które wydawało się nie mieć końca. opowiadał o tym, a zaraz kończył zdanie kompletnie czymś innym. aż w końcu poznałam jego smak. pieprzyk schowany za uchem i zapach perfum, który momentalnie mnie od niego uzależnił. ciepła dłoń i cień rozbawienia w okolicach kącików ust. zdobył mnie z nieukrywanym uśmiechem.
|
|
 |
|
Ludzie budują zbyt dużo murów, a zbyt mało mostów.
|
|
 |
|
I tak się nagle wszystko urwało? Nagle się nie znamy? Że niby ta cienka linia między nami pękła?
|
|
 |
|
Kiedyś udławisz się swoją dumą, pieprzony narcyzie.
|
|
 |
|
Nie lubię, gdy ktoś mówi mi, że jestem ważna, a za pewien czas ma mnie w dupie
|
|
 |
|
Powinni już dawno wcisnąć mi do ręki dyplom aktorski. Żaden aktor nie zagra tak dobrze jak ja obojętności wobec ukochanej osoby.
|
|
 |
|
Dawno nie słyszałam słów, które zatrzymałyby bicie mojego serca, uniosły ciężar kącików mych ust i podniosły ku górze. Dawno też nikt nie wzbudził we mnie odruchu kochania.
|
|
|
|